MŚ: Wypowiedzi polskich rywali po wtorkowych meczach

Zobacz co po wtorkowych spotkaniach trzeciej serii gier gr. C mieli do powiedzenia trenerzy oraz zawodnicy bezpośrednich rywali polskich szczypiornistów.

Korea Południowa - Białoruś 20:26 (10:12)

Lee Sang-Up (trener Korei Płd): Bardzo chcieliśmy wygrać i zdobyć dwa punkty, ale pomimo że dobrze przygotowaliśmy się do meczu bardzo zaskoczyła nas twarda obrona rywali w stosunku do naszego obrotowego. Świetnie zagraliśmy w pierwszej połowie, przegrywając zaledwie dwoma bramkami, ale w drugiej połowie grało się nam zdecydowanie trudniej.

Eom Hyo Won (rozgrywający Korei Płd.): Białoruś zagrała bardzo twardo i skutecznie w obronie, co mocno utrudniło nam zadanie. Byliśmy bardzo skupieni na tym, by zdobyć dziś pierwsze punkty, ale po 10 minutach drugiej połowy wiedzieliśmy, że będzie nam już bardzo ciężko. Następnym razem jednak wygramy!

Jurij Szewcow (trener Białorusi): Przed meczem byliśmy bardzo spięciu, ze względu na chęć wygrania meczu. Jestem zadowolony z dyscypliny gry jaką dzisiaj pokazaliśmy. Moi zawodnicy wypełnili wszystkie założenia, które im wcześnie przekazaliśmy. Kluczem do naszego zwycięstwa był Siarhei Rutenka, ale z dobrej strony pokazał się też Charapenka, który zanotował świetny występ.

Dziannis Rutenka (skrzydłowy Białorusi): Ten mecz był dla nas bardzo ważny, przygotowywaliśmy się do niego bardzo dokładnie. To niezwykle ważne, że wygraliśmy.

Serbia - Arabia Saudyjska 30:20 (12:10)

Veselin Vuković (trener Serbii): Takie mecze są czasami trudne, bo jeden zespół jest bardziej skoncentrowany na grze niż drugi. Rywale walczyli o korzystny wynik do ostatnich sekund i świetnie zagrali w pierwszej połowie. Musieliśmy wznieść się na nasze wyżyny, by sięgnąć po dwa punkty.

Petar Nenadić (rozgrywający Serbii):  Myślę, że w drugiej połowie zagraliśmy naprawdę niezły mecz, ale w pierwszej części gry spudłowaliśmy zbyt dużo rzutów. Wysoka przewaga wypracowana na początku drugiej połowy sprawiła, że grało się nam dużo łatwiej. Graliśmy nieźle w obronie, zdobyliśmy kilka prostych bramek z kontr. Teraz zmierzymy się z dwoma trudnymi przeciwnikami - Polską i Słowenią i musimy być gotowi na nich.

Nenad Kljaić (trener Arabii Saudyjskiej): W drugiej połowie rywal był od nas zdecydowanie lepszy. Myślę, że moi zawodnicy stracili w drugiej połowie koncentrację i próbowali rzucać ze środka rozegrania, gdzie defensywa Serbów jest mocniejsza. Turniej zaczyna się dla nas właśnie teraz, wraz z meczami przeciwko Korei i Białorusi. Serbia, Polska i Słowenia to zdecydowanie silniejsi rywale.

Hussein Al Hamnabi (rozgrywający Arabii Saudyjskiej): Zagraliśmy twardo i nieustępliwie, tak jak przekazał nam trener. Sporo bramek zdobyliśmy w sytuacjach sam na sam. Po dziesięciu minutach drugiej połowy straciliśmy jednak koncentrację i tym samym szansę na zwycięstwo.

Słowenia - Polska 25:24 (11:14)

Komentarze (0)