Vive Kielce pokonało Chrobrego Głogów 32:29 (relacja)

Niedzielne spotkanie odbyło się w napiętej atmosferze, gdyż w meczu ciężko było wytypować faworytów do zwycięstwa. Obie drużyny, zarówno kieleckie Vive jak i Chrobry Głogów prezentowały równy poziom, dopiero gra i szczęście gospodarzy w drugiej połowie meczu zadecydowały o zwycięstwie kieleckiego Vive.

Weronika Kendra
Weronika Kendra

W pierwszej połowie meczu Vive Kielce nie pokazało się z najlepszej strony pod względem skuteczności i obrony. Zawodnicy popełniali wiele błędów, które wykorzystywała drużyna z Głogowa. Chrobry od początku spotkania grał agresywnie w ataku i obronie, dzięki czemu w 10 minucie prowadził 6:4.Dopiero w 20 minucie Vive Kielce wyszło na dwubramkowe prowadzenie 11:9 po zdobyciu gola przez Tomasza Rosińskiego. Pod koniec pierwszej połowy Vive wciąż miało przewagę nad Chrobrym Głogów, a to za sprawą Mateusza Zaremby, który świetnie spisywał się zarówno w obronie jak i w ataku. Bardzo efektowną, choć nieudaną akcją w pierwszej części meczu był rzut z kontry Tomasza Rosińskiego przy asyście Bartosza Konitza, z którego obroną poradził sobie głogowski golkiper Sebastian Zapora.

W drugiej połowie spotkania to również Vive było lepszym zespołem na boisku, pomimo tego, że forma Chrobrego Głogów była wielką przeszkodą na drodze do zwycięstwa gospodarzy. Dobrze spisywali się bramkarze z drużyny gości, którzy wybronili kilka rzutów przeciwników, przez co kielczanie nie mogli zwiększyć swojej przewagi punktowej. Po 20 minucie drugiej części meczu gospodarze prowadzili już 27:24, a kolejny punkt dla Vive zdobył Paweł Piwko poprzez wrzutkę, która była zdecydowanie najbardziej efektowną akcją w całym niedzielnym spotkaniu. Mimo bardzo zbliżonego do siebie poziomu gry obu drużyn, to kieleckie Vive zostało zwycięzcą i zdobyło 2 punkty, dzięki którym aktualnie zajmują trzecie miejsce w tabeli ligowej.

Najlepiej spisującymi się zawodnikami w drużynie gospodarzy byli zarówno Tomasz Rosiński, który zdobył 9 bramek jak i Mateusz Zaremba, który trafił do bramki przeciwników 7 razy. Nie najlepiej spisał się bramkarz kieleckiego Vive - Marek Kubiszewski, którego po 15 minutach zastąpił nowy, świetnie dysponowany golkiper - Kazimierz Kotliński.

W zespole gości z bardzo dobrej strony pokazał się Łukasz Stodtko zdobywając 12 bramek dla Chrobrego Głogów, a także trafiając 4 razy do bramki Vive Kielce.

Vive Kielce - SPR AMD Chrobry Głogów 32:29 (15:13)

Vive Kielce: Rosiński 9, Zaremba 7, Podsiadło 5, Jachlewski 3, Kuchczyński 3, Piwko 2, Konitz 2, Stankiewicz 1.

Chrobry Głogów: Stodko 12, Świtała 4, Achruk 4, Kuta 2, Żak 2, Paluch 2, Piotrowski 2, Szymyślik 1.

Przebieg meczu: 2:3, 4:6, 8:8, 11:9, 13:12, 15:13, 18:15, 21:19, 23:22, 27:24, 29:25, 32:29.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×