27-letni skrzydłowy przedwcześnie zakończył występy na czempionacie w Hiszpanii, już po drugim spotkaniu wracając do kraju ze względu na kontuzję ścięgna Achillesa. Operacja i mozolna rehabilitacja sprawiły zaś, że Chodara opuścił drugą część sezonu 2012/13, występy kolegów z Tauron Stali oglądając z wysokości trybun. Po siedmiu miesiącach "Gorbi" wraca do gry na najwyższym poziomie.
Chodara regularne treningi z Czeczeńcami rozpoczął 15 lipca, niespełna miesiąc później wystąpił w pierwszym od siedmiu miesięcy spotkaniu. - Z początku narzekał trochę, ale wszystkie bóle przeszły. Z Tatranem rzucił pierwsze bramki, doszedł już do siebie. Teraz pozostaje mu przełamać psychikę, bo po takiej kontuzji zawsze zostaje jakiś uraz psychiczny - stwierdza trener Stali, Ryszard Skutnik.
Powrót 27-latka do regularnej gry będzie poważnym wzmocnieniem siły mieleckiej drużyny nie tylko w ofensywie, ale także w obronie, gdzie Chodara znany jest ze świetnej gry jako wysunięty defensor. Z tego faktu zadowolony jest trener Skutnik. - Będziemy mieli bardzo silne punkty na lewym skrzydle i na jedynce, bo jest i Chodara i Kostrzewa. To cieszy - mówi.
Byłego gracza Vive Targów Kielce i NMC Powenu Zabrze czeka jeszcze jedna konsultacja lekarska 28 sierpnia w Warszawie. Po niej Chodara powinien otrzymał zielone światło do gry na najwyższych obrotach.
Zna ktoś wynik pierwszego meczu z Czuwajem?
Kogo Skutnik ustawina na środku rozegrania?