LM: Vardar nie zaskoczył Dumy Katalonii, siódmy tryumf Veszprem, Porto ograło KIF Kolding!

FC Barcelona pokonała Vardar Skopje, MKB Veszprem ograło St. Petersburg, a FC Porto Vitalis niespodziewanie zwyciężyło KIF Kolding w sobotnich meczach 7. kolejki Ligi Mistrzów.

Blaugrana i Veszprem pozostają jedynymi niepokonanymi dotąd drużynami w obecnej edycji Ligi Mistrzów. Katalończycy w sobotnie popołudnie zwyciężyli na własnym parkiecie w starciu z Vardarem Skopje, jednak mistrzom Macedonii oddać należy, że przez blisko czterdzieści pięć minut byli w stanie prowadzić wyrównaną rywalizację na parkiecie faworyzowanego przeciwnika. W końcówce zeszłoroczni finaliści LM przechylili szalę zwycięstwa, dobijając rywali licznymi kontrami.

Podopieczni Xaviera Pascuala mecz rozpoczęli bardzo skutecznie, po 8. minutach rywalizacji wychodząc na prowadzenie 5:2. Goście ze Skopje szybko zdołali odrobić straty - bramkę Vardaru zamurował Strahinja Milić, w ofensywie błysk na skrzydle pokazali Timur Dibirov oraz Matjaz Brumen i po kwadransie rywalizacji było 7:7. Barcelona do szatni zeszła jednak z trzybramkową zaliczką, głównie za sprawą kilku skutecznych interwencji Arpada Sterbika i pewnie wykorzystanych przez Nikolę Karabaticia rzutów karnych.

Jesteś fanem szczypiorniaka? Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Kliknij i polub nas!

Po zmianie stron Macedończycy nie zrezygnowali z walki o korzystny wynik. Cuda między słupkami wyprawiał Milić, na rozegraniu Vardaru z dobrej strony pokazał się Alex Dujszebajew i dość niespodziewanie w 38. minucie goście wygrywali 17:16. Barcelona na prowadzenie rywali odpowiedziała jednak natychmiast i za sprawą świetnej gry Sterbika i Kirila Lazarova w ciągu kilku minut przesądziła losy rywalizacji. Na dziewięć minut przed końcem zawodów Katalończycy prowadzili już 27:19.

Zwycięstwo nad Vardarem przypieczętowało awans Barcelony do fazy TOP 16. Katalończycy dołączyli tym samym do MKB Veszprém, które w sobotę nie dało szans outsiderowi gr. A, St. Petersburgowi. Wicemistrzowie Rosji na parkiecie węgierskich dominatorów nie zagrali jednak aż tak źle jak w poprzednich meczach i do domu wrócili z "zaledwie" dziewięciobramkowym bagażem. Miejscem w czołowej szesnastce Europy pochwalić mogą się także szczypiorniści KIF Kolding i to mimo tego, że w sobotę ulegli na wyjeździe FC Porto Vitalis!

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Podbudowani dwoma zwycięstwami nad Vive Targami Kielce wicemistrzowie Danii byli murowanym faworytem sobotniego starcia w Portugalii. Walczący o 1. miejsce w gr. B zespół ze stolicy Danii rozegrał jednak fatalne zawody, całkowicie podporządkowując się nieprzewidywalnej drużynie z Porto. Smoki zdominowały sobotnie starcie, w 37. minucie wygrywając nawet 20:13! KIF rzuciło się jednak do szaleńczej pogoni, doprowadzając nawet do stanu 21:20 dla gospodarzy, którzy w ostatnich minutach zdołali przypieczętować wygraną.

Dla mistrzów Portugalii, w szeregach których świetne zawody rozegrał Pedro Spinola (8 bramek) było to dopiero drugie zwycięstwo w obecnej edycji LM, dzięki czemu zbliżyli się do Orlen Wisły Płock na dystans dwóch punktów. Trzy kończące zmagania w fazie grupowej kolejki zapowiadają się więc ekscytująco, bowiem Smoki nie straciły jeszcze szansy na awans, tak jak i płocczanie nie stracili możliwości na uplasowanie się na 2. miejscu w grupie. Szkoda jedynie, że na porażce KIF nie skorzystały Vive Targi...

Grupa A
MKB Veszprém - St. Petersburg 29:20 (13:7)
Najwięcej bramek: dla Veszprem - Gergo Ivancsik 6, Imam Jamali 5, Renato Sulić 4; dla Petersburga - Gleb Kalarash, Eldar Nasyrov - po 4, Dmitrii Kiselev, Yury Semenov - po 3.
 
Celje Pivovarna Lasko - RK Croatia Osiguranje Zagrzeb 26:20 (14:11)
Najwięcej bramek: dla Celje - Gasper Marguc, Ivan Slisković - po 6, Sebastian Skube 4; dla Croatii - Zlatko Horvat 5, Marino Marić, Josip Sandrk - po 3.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barca Lassa 14 12 0 2 486:391 24
2 Telekom Veszprem 14 10 0 4 410:382 20
3 Vardar Skopje 14 9 1 4 406:390 19
4 PGE VIVE Kielce 14 7 0 7 439:430 14
5 Rhein-Neckar Loewen 14 7 0 7 418:410 14
6 Mieszkow Brześć 14 4 1 9 379:419 9
7 Montpellier HB 14 3 1 10 377:414 7
8 IFK Kristianstad 14 2 1 11 396:475 5

Grupa B
FC Porto Vitalis - KIF Kolding 27:24 (15:11)
Najwięcej bramek: dla Porto - Pedro Spinola 8, Gilberto Duarte 5, Joao Ferraz 4; dla KIF - Bo Spellerberg 7, Lukas Karlsson, Albert Rocas - po 4.
 
Dunkerque HB - Vive Targi Kielce 30:25 (12:15)
Najwięcej bramek: dla Dunkierki - Kornel Nagy 7, Mohamed Mokrani 6, Baptiste Butto 5; dla Vive Targów - Manuel Strlek 4, Ivan Cupić, Uros Zorman, Zeljko Musa, Krzysztof Lijewski - po 3

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Paris Saint-Germain HB 14 13 0 1 455:385 26
2 MOL-Pick Szeged 14 9 2 3 411:397 20
3 SG Flensburg-Handewitt 14 7 1 6 378:370 15
4 HBC Nantes 14 5 4 5 421:408 14
5 HC Motor Zaporoże 14 5 1 8 413:412 11
6 RK PPD Zagrzeb 14 4 3 7 359:388 11
7 Skjern Handbold 14 3 2 9 398:439 8
8 Celje Pivovarna Lasko 14 3 1 10 380:416 7

Grupa C
FC Barcelona - Vardar Skopje 30:23 (14:11)
Najwięcej bramek: dla Barcelony - Kiril Lazarov 7, Nikola Karabatic 5, Daniel Sarmiento, Victor Tomas - po 4; dla Vardaru - Matjaz Brumen 6, Timur Dibirov, Alex Dujshebaev - po 5.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bjerringbro-Silkeborg 10 8 0 2 323:273 16
2 Sporting CP Lizbona 10 7 0 3 304:277 14
3 Tatran Preszów 10 7 0 3 278:268 14
4 Czechowskie Niedźwiedzie 10 4 0 6 280:279 8
5 Besiktas Mogaz Stambuł 10 3 0 7 255:289 6
6 Metalurg Skopje 10 1 0 9 246:300 2
Źródło artykułu: