Góralki pokazały charakter, udany rewanż Pogoni - podsumowanie meczów fazy play-off PGNiG Superligi Kobiet
Zwycięstwa Olimpii-Beskid Nowy Sącz z Zagłębiem Lubin oraz Pogoni Baltica Szczecin w Elblągu, to najciekawsze wydarzenia rewanżowych meczów ćwierćfinałowych PGNiG Superligi Kobiet.
Waleczne Góralki, wciąż dwie niewiadome
Zespoły rywalizujące w fazie play-off o półfinał mistrzostw Polski, rozegrały we wtorek i środę spotkania rewanżowe. Rywalizację na dwóch pojedynkach zakończyły MKS Selgros Lublin, który ponownie pokonał Piotrcovię Piotrków Trybunalski, a także Vistal Gdynia. Szczypiornistki z Trójmiasta poradziły sobie w wyjazdowym meczu z Energą AZS Koszalin. Do sporej sensacji doszło z kolei w Nowym Sączu, gdzie miejscowa Olimpia-Beskid Nowy Sącz, po fenomenalnym pościgu, wygrała z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin. Udany rewanż na drużynie Startu Elbląg wzięła również Pogoń Baltica Szczecin. W dwóch ostatnich przypadkach, do wyłonienia półfinalistek, potrzebny będzie jeszcze jeden mecz.
Pozytywne zaskoczenie: Olimpia-Beskid Nowy Sącz
Takiego rozstrzygnięcia mało kto się spodziewał. Choć wydawało się, że KGHM Metraco Zagłębie Lubin pojedzie do Nowego Sącza wyłącznie dopełnić formalności, co zresztą przez większość meczu realizowało, to szaleńcza pogoń Góralek pozwoliła im pokonać rywalki. W efekcie obie siódemki czeka trzecie spotkanie. Znakomite zawody w szeregach Olimpii po raz kolejny rozegrała Katarina Dubajova. W Lubinie mimo wszystko faworytkami będą podrażnione wicemistrzynie Polski.
Najlepsza zmiana: Stefka Agova
W trudnym dla szczecinianek pojedynku ze Startem Elbląg, bułgarska rozgrywająca dała kapitalną zmianę. Trener Adrian Struzik wykazał się niezłym instynktem, wpuszczając Agovą na plac gry w idealnym momencie. Była zawodniczka KSS-u Kielce zdobywała efektowne bramki w najważniejszych momentach. Nie bała się przy tym brać odpowiedzialności na swoje barki. Po raz kolejny potwierdziło się też, że Pogoń dysponuje mocną ławką rezerwowych.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!