Piotrkowianin ma do rozegrania jeszcze trzy spotkania, a jego strata do Zagłębia Lubin to cztery punkty. W najbliższą sobotę drużyna Rafała Kuptela zmierzy się przed własną publicznością właśnie z Zagłębiem i w przypadku wygranej może zmniejszyć dystans do zaledwie dwóch punktów.
- My nie wdajemy się w żadną matematykę. Chcemy wygrać wszystkie mecze, które zostały i wtedy zobaczymy, które da to miejsce - przyznał piotrkowski szkoleniowiec. - Pewnie, że wolelibyśmy uniknąć barażów bo to przecież dodatkowy stres i dwa tygodnie dłuższy sezon. Do tego jednak potrzebne są nie tylko nasze wygrane, ale i zwycięstwo Gwardii lub Legionowa z Zagłębiem. Jeśli chodzi o najbliższe spotkanie to musimy zagrać w nim mocną defensywą - taką jak w sezonie zasadniczym, kiedy wygraliśmy z Lubinem różnicą ośmiu bramek - dodał Kuptel.
Rozgrywający Piotrkowianina Sebastian Rumniak ostrzega przed popadaniem w euforię. - Wygraliśmy w Opolu, ale nadal trzeba walczyć o każdy punkt. Nie można przecież jeszcze powiedzieć, że utrzymaliśmy się w lidze. Ten cel jest nadal daleko i na pewno musimy wygrać dwa mecze we własnej hali oraz pojechać po wygraną do Legionowa. Przed nami teraz Zagłębie i na tym meczu się koncentrujemy - powiedział Rumniak.