Doświadczenie zaprocentowało w II połowie - relacja z meczu Stal Mielec - Wybrzeże Gdańsk

Nie było niespodzianki w meczu Stali Mielec z Wybrzeżem Gdańsk. Gospodarze wygrali 31:21, chociaż do 36 minuty beniaminek PGNiG Superligi miał zaledwie dwubramkową stratę do rywala.

Po pierwszych kolejkach było jasne, że faworytem sobotniego meczu jest Stal. Podopieczni Pawła Nocha wygrali dwa pierwsze mecze, a Wybrzeże miało na swoim koncie jeden punkt. Od początku spotkania nie było jednak widać wielkiej różnicy między rywalami.
[ad=rectangle]
Po siedmiu minutach, gdy bramkę dla czerwono-biało-niebieskich zdobył Patryk Abram na tablicy wyników widniał rezultat 4:4. Później jednak gospodarze byli bardzo skuteczni i po bramce Damiana Kostrzewy w 21 minucie, prowadzili już 11:5. Pod koniec pierwszej części spotkania gdańszczanie zdobyli trzy bramki z rzędu i po rzucie Marcina Lijewskiego przegrywali już tylko różnicą czterech trafień.

Trzybramkową serię, gdańszczanie powiększyli do pięciu celnych rzutów z rzędu i w 33 minucie przegrywali już tylko 13:11. W końcu jednak bardziej doświadczeni zawodnicy z Mielca przejęli inicjatywę na boisku. Od 37 do 42 minuty rzucili pięć bramek z rzędu i do końca kontrolowali sytuację. Wynik meczu wyśrubowali w ostatnich dwóch minutach, gdy cztery razy z rzędu pokonali gdańskiego bramkarza.

SPR Stal Mielec - Wybrzeże Gdańsk 31:21 (13:9)

Stal: Nikolic, Lipka - Kostrzewa 6, Adamuszek 6, Janyst 5, Chodara 4, Wilk 3, Szpera 3, Krzysztofik 2, Krępa 1, Gliński 1 oraz Sobut, Gudz, Basiak.
Kary: 8 min. (Adamuszek 4 min., Obiała 2 min., Chodara 2 min.).
Karne: 1/2.

Wybrzeże: Sokołowski, Chmieliński - Rogulski 5, Abram 3, Sulej 2, Lijewski 2, Kondratiuk 2, Papaj 2, Adamski 1, Rakowski 1, Prymlewicz 1, Kornecki 1, Jasowicz 1 oraz Mogielnicki, Nilsson.
Kary: 14 min. (Kornecki 4 min., Mogielnicki 2 min., Rogulski 2 min., Lijewski 2 min., Adamski 2 min., Abram 2 min.).
Karne: 4/5.

Sędziowie: Kierczak, Wrona.
Widzów: 1 500.

Źródło artykułu: