Bożena Karkut: Na rewanże nie ma czasu

Siedemnasta kolejka odbędzie się pod znakiem derbów Dolnego Śląska. KGHM Metraco Zagłębie Lubin zmierzy się na wyjeździe z KPR Jelenią Górą. Trenerka zaznacza, że jedzie tam po punkty, nie po rewanż.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Dolnośląskie derby zawsze obfitują w wielkie emocje. W pierwszej rundzie nie działo się inaczej. Waleczny KPR Jelenia Góra ugrał na terenie lubinianek remis. Warto zaznaczyć, że punkty Miedziowym w ostatnich sekundach pojedynku wydarła eks zawodniczka KGHM Metraco Zagłębia Lubin, Jelena Bader. Serbska rozgrywająca spędziła w Lubinie wiele lat i sięgała tam po liczne trofea.
Szkoleniowiec lubinianek nie będzie traktować sobotniego meczu jak rewanż, gdyż jej drużyną powinna kierować żądza zdobywania punktów, a nie odgrywania się przeciwniczkom. Trenerka Miedziowych spodziewa się trudnego spotkania, ponieważ ambicja jeleniogórzanek niejednokrotnie poprowadziła KPR do robienia niespodzianek w PGNiG Superlidze Kobiet.

- Niczego innego się nie spodziewam jak walka od pierwszej do ostatniej minuty. Ja nie postrzegam takich meczów w kategoriach rewanżu. Prawda jest taka, że to jeden z ważniejszych etapów drugiej rundy. Trzeba punkty zdobywać w każdym meczu. Nieważne czy gramy w Jeleniej Górze czy z Vistalem lub mistrzem Polski. W każdym spotkaniu będę chciała zdobyć punkty. Na rewanże to nie ma czasu - przyznała szkoleniowiec Bożena Karkut.

Najbliższy rywal KGHM Metraco Zagłębia Lubin zajmuje ósme miejsce w ligowej klasyfikacji. Aktualna lokata nie do końca odzwierciedla możliwości jeleniogórzanek, których w żadnym wypadku nie wolno lekceważyć.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×