Liderami berlińskiej drużyny na boisku w Velenje byli Petar Nenadić i Hans Lindberg, którzy do spółki rzucili ponad połowę z 29 bramek całego zespołu. Serb, były rozgrywający Orlen Wisły Płock, z ośmioma trafieniami był najlepszym zawodnikiem spotkania.
Wygrana w Słowenii przyszła Fuechse łatwo. Zawodnicy Erlingura Richardssona praktycznie od startu meczu kontrolowali wynik, a po upływie kwadransa całkowicie zdominowali rywali. Jeszcze w 15. minucie Gorenje traciło do przyjezdnych jedną bramkę (5:6), ale już chwilę później "Lisy" odskoczyły na prowadzenie 9:5.
Od tego momentu wicemistrzowie Słowenii ani razu nie zdołali złapać z rywalami kontaktu, mimo że na boisku dwoili się Matjaz Brumen i Alem Toskić. Do przerwy Fuechse wygrywało 13:10 i trzy trafienia przewagi utrzymało do 42. minuty (19:16). Dwanaście minut później było już 27:21.
Pięciobramkowe zwycięstwo Fuechse w Velenje praktycznie rozstrzyga losy dwumeczu, bo "Lisy" w europejskich pucharach nie zwykły przegrywać na własnym boisku. W 21 ostatnich pucharowych spotkaniach w Berlinie Fuechse zanotowało raptem dwie porażki. Ostatnią - w maju 2014 roku w finale Pucharu EHF.
Do rewanżu dojdzie w sobotę 26 listopada (godz. 19:30). Zwycięzca awansuje do fazy grupowej rozgrywek.
III runda eliminacyjna Pucharu EHF - 1. mecz:
RK Gorenje Velenje - Fuechse Berlin 24:29 (10:13)
Najwięcej bramek: dla Gorenje - Matjaz Brumen 8, Alem Toskić 5; dla Fuechse - Petar Nenadić 8, Hans Lindberg 7, Bjarki Mar Elisson 4
ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: Dujszebajew chciał, żeby odchodzili pojedynczo (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}