Vive - Wisła. Ośmiu debiutantów w tegorocznej "świętej wojnie"
"Święta wojna" w PGNiG Superlidze powraca! We wtorek 6 grudnia w Hali Legionów w Kielcach Vive Tauron podejmie Orlen Wisłę Płock. Dla ośmiu zawodników obu drużyn będzie to pierwszy występ w kielecko-płockiej rywalizacji.
Pojedynki Vive Tauronu i Orlen Wisły od lat elektryzują kibiców piłki ręcznej w Polsce. Żadna inna rywalizacja w krajowym szczypiorniaku nie urosła do takiej rangi i z żadną nie jest związane tak wiele historii.
Popularność "świętej wojny" wykracza też poza granice Polski, bo trafiający do Vive czy Wisły zawodnicy mają świadomość, jak ważna dla kibiców obu klubów jest to rywalizacja. Doceniają ją zresztą też zagraniczni dziennikarze, bo kielecko-płockie bitwy to jedne z najciekawszych derbów w Europie.Co roku w "świętej wojnie" debiutują nowi zawodnicy. W tym sezonie jest ich aż dziewięciu, ale we wtorkowym meczu będzie mogło wystąpić maksymalnie ośmiu. To przez kontuzję kołowego Vive Patryka Walczaka, który od kilku tygodni pauzuje przez uraz śródręcza.
W szeregach Vive nowymi twarzami w rywalizacji z Wisłą będą chorwacki bramkarz Filip Ivić oraz serbski prawoskrzydłowy Darko Djukić. Pod znakiem zapytania stoi natomiast gra Deana Bombaca - słoweński rozgrywający ma problem z żebrami i przez to pauzował w niedzielę w meczu z Vardarem Skopje.
ZOBACZ WIDEO Nowiński: ten styl biało-czerwonych... Jestem zaskoczony (źródło: TVP SA)Więcej nowych zawodników do "świętej wojny" "wpuści" we wtorek Orlen Wisła. Trener Piotr Przybecki, który skądinąd po raz pierwszy poprowadzi "Nafciarzy" przeciwko Vive (a sam był w przeszłości zawodnikiem Iskry Kielce), zabrał do Kielc 18 graczy. Pięciu z nich nigdy nie rywalizowało jeszcze z Vive w barwach Wisły.
Po raz pierwszy przeciwko aktualnym mistrzom Polski zagrają chorwacki skrzydłowy Lovro Mihić, jego rodak Sime Ivić, portugalski rozgrywający Gilberto Duarte oraz reprezentanci Polski - bracia Maciej i Tomasz Gębalowie.
Najdłuższy staż w "świętej wojnie" mają Adam Wiśniewski, Zbigniew Kwiatkowski, Marcin Wichary i Mateusz Jachlewski. Pierwszy z nich gra w seniorskim zespole Wisły od 1999 roku, drugi od 2003 (z roczną przerwą), a trzeci od 2004. Jachlewski trafił z kolei do Kielc dwa lata później.
Wtorkowy mecz w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18:30. Transmisja spotkania w NC+ od 18:00. Relacja "na żywo" dostępna będzie również na WP SportoweFakty.
-
Maribor Zgłoś komentarz
Piotruś, Ty mnie nie tłumacz, to nie ja wypisuję że mam więcej wyjazdów niż większość tu piszących, narka ''kibolu'' -
asport Zgłoś komentarz
kraju nadał związek. A cały świat (w tym mało obeznani z piłką ręczną) bezbłędnie wytypuje, które spotkanie jest bardziej prestiżowe. - I znowu sobie zadaję pytanie, dlaczego i tutaj rozumu nie staje? -
z Tumskiego Wzgórza Zgłoś komentarz
Ale się nakręcił multikonciarz. Tylu tych braci natworzyłeś że państwo tego nie ogarnie wypłacając 500+. -
Maribor Zgłoś komentarz
nie powinni skąpić grosza :) -
Petrochemia Zgłoś komentarz
Nieważne kto tam stoi Dujszebajew czy Wenta Wojna Święta już rozpoczęta Najpierw wychodzą dwie czarne pały Byle by tylko dzisiaj nie przeszkadzały Cały sektor ze zdartym gardłem Czas skończyć z ostatnim niefartem .... To ma być piekło, a nie imieniny u cioci Trzeba zrobić wszystko żeby Bertus się spocił -
Złoty Bogdan Zgłoś komentarz
Płocczaki to w ilu robicie jutro ten "najazd"? Bo Bertus przygotował wam zgodnie z regulaminem 400 miejscówek :) -
z Tumskiego Wzgórza Zgłoś komentarz
takie kwiatki jak z Kwidzynem, Duńczykami czy Szwajcarami. Moim zdaniem albo Wisła wygra różnicą 2 bramek albo przegra 12-ma. Ostanie doświadczenia pokazują że niestety raczej wariant nr 2. -
wl Zgłoś komentarz
Niestety więcej debiutantów jest w Wiśle. Czy będą tak zdeterminowani jak kielczanie, czy będzie uśmiechanie, witanie, poklepywanie. -
miki Zgłoś komentarz
niż z odwiecznym rywalem. Z jednej strony reforma wniosła trochę powiewu świeżości, a z drugiej szkoda, że taki mecz jest grany właściwie o nic. -
Znajomy Berta Zgłoś komentarz
tegorocznych "finałów", gdzie w pewnym momencie Chrapek na lewej połówce i Jachlewski na rozegraniu rządzili w naszej ofensywie, bo było wiadome, że Płock nam nie zagraża. Nie musimy się oszczędzać, bo Final Four dopiero za jakiś czas, więc grajmy od pierwszej do ostatniej minuty na 100% i zobaczymy co z tego wyjdzie. -
Tomson Zgłoś komentarz
więc pewnie cytujesz samego siebie. Przykre to... -
Złoty Bogdan Zgłoś komentarz
[quote]A we wtorek mecz z Kielcami. Wracamy do domów i oglądamy.[/quote] A potem przyjdzie taki typek jeden z drugim i będzie nas pouczał jak się na wyjazdy jeździ :) -
miasto vicemistrzów Zgłoś komentarz
Resor Księginice i wszystko w temacie.....:)