Piotr Przybecki: Przegrana z PSG odbiła się na zawodnikach

WP SportoweFakty / Szymon Łabiński
WP SportoweFakty / Szymon Łabiński

Tego nie spodziewał się nikt. Orlen Wisła Płock, wicemistrz Polski, w 21. kolejce PGNiG Superligi przegrał z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski 25:26. - Porażka z PSG mocno odbiła się na zawodnikach - uważa trener płocczan, Piotr Przybecki.

8 marca w Piotrkowie nie tylko panie miały swoje święto. Beniaminek PGNiG Superligi zagrał mecz, o którym będzie się jeszcze mówiło przez wiele miesięcy. Piotrkowianin sensacyjnie pokonał wicemistrzów Polski z Płocka 26:25. - Nie powiem, że nic się nie stało, ale też nie możemy demonizować tej przegranej - mówi trener Orlen WisłyPiotr Przybecki.

Nafciarze pojechali do Piotrkowa Trybunalskiego trzy dni po meczu Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain HB. Porażka z francuskim zespołem (25:29) utrudniła sytuację płocczan w kontekście awansu do grona 16 najlepszych zespołów Europy.

- Faktem jest, że zagraliśmy na takim poziomie, który nigdy nie powinien nam się przytrafić. Myślę, że w dużej części jest to pokłosie wydarzeń z meczu Ligi Mistrzów. Widziałem na treningach, że przegrana z PSG mocno odbiła się na zawodnikach, zarówno na ich stronie fizycznej, jak i psychicznej. Dali z siebie wszystko, bardzo mocno walczyli, a nie udało się zdobyć punktów. Na boisku w Piotrkowie było to wyraźnie widać - tłumaczy opiekun wicemistrzów Polski.

Przed drużyną z Mazowsza spotkanie sezonu, przynajmniej do tej pory. Jeśli w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów Orlen Wisła urwie punkt wielkiej Barcelonie, to zapewni sobie awans do TOP 16 rozgrywek. W przypadku porażki, musi liczyć na słabszy dzień Bjerringbro-Silkeborg. Bezpośredni rywal wicemistrzów Polski zmierzy się z outsiderem grupy B, Kadetten Schaffhausen.

- Podeszliśmy do tego spotkania, mając w głowie Barcelonę. Obecnie jest to dla nas najważniejszy mecz. Przydarzył się nam bardzo słaby dzień i w szatni musimy się z tym zmierzyć. Czasu jest bardzo mało - podkreśla szkoleniowiec.

Potyczka w stolicy Katalonii rozpocznie się w sobotę, 11 marca o godzinie 20:00.

ZOBACZ WIDEO: Oktawia Nowacka: kibice Legii bardzo mnie zaskoczyli. Byłam w szoku

Komentarze (2)
avatar
Karolina Płusa
9.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Widać ze trochę cieżko przyznać sie do porażki 1000 wymówek ... Taki jest sport raz wygrywasz raz przegrywasz ale zawsze trzeba sie przyznać do błędu . PIOTRKOWIANIN zagrał dobrze pokazali ze m Czytaj całość
avatar
kuba859
9.03.2017
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
nie rozumiem czemu mecz z PSG tak mocno się na nich odbił, w końcu byli tam z góry spisani na straty więc przegrali zgodnie z oczekiwaniami, nie sprawili cudu, ale nie zawsze można sprawić cud, Czytaj całość