O tym spotkaniu można by napisać w zasadzie tylko to, że się odbyło. Chorzowianki sprawowały nad nim kontrolę od pierwszych sekund. Po 5 minutach prowadziły już 5:0. Wtedy szkoleniowiec Sambora, Adrian Kondratiuk poprosił o czas. Na moment poskutkowało , bo jego zespół rzucił trzy bramki z rzędu. Ale Ruch na więcej rywalkom nie pozwolił i odjeżdżał coraz dalej. W 12. minucie było 10:4, w 20. 14:7, a na przerwę chorzowianki zeszły z zaskakująco wysokim prowadzeniem - 22:10.
- Trzeba wziąć pod uwagę to, że z Tczewa przyjechało mało dziewczyn, normalnie grają trochę innym składem. Oczywiście wiedziałyśmy, że nie możemy ich z tego powodu zlekceważyć - mówił Karolina Jasinowska. Rzeczywiście, z powodu wirusa w składzie Sambora zabrakło m.in. liderki, Justyny Domnik.
Druga połowa już zupełnie nie mała historii. Niebieskie nie dążyły za wszelką cenę do tego, by złamać barierę. Starały się długo rozgrywać piłkę i czyhały na błędy rywalek. Trener Jarosław Knopik dał szansę gry rezerwowym, które w meczach z silniejszymi rywalami nie mogły liczyć na grę w dłuższym wymiarze czasowym (Marcelina Polańska, Sandra Kiel). Te korekty nie wpłynęły na częstotliwość, z jaką chorzowianki trafiały do siatki. Przeciwnie - kwadrans przed końcem Ruch prowadził 30:15, a świetną serię kilku trafień z rzędu zanotowała Polańska.
Ostatecznie gospodynie zwyciężyły aż 42:18 i zapewniły sobie udział w barażach o awans do PGNiG Superligi. Teoretycznie mogą jeszcze przegonić Koronę Handball, do której tracą dwa punkty, ale przy obecnej formie kielczanek wydaje się to mało prawdopodobne.
ZOBACZ WIDEO Celtic rozbił Glasgow Rangers! Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Całkiem realny jest jednak scenariusz, według którego obie ekipy awansują bezpośrednio. Superliga ma bowiem zostać ligą zawodową i całkiem realne, że jeden z klubów występujący w niej obecnie, zrezygnuje z uczestnictwa w sprofesjonalizowanych rozgrywkach. Sprawa powinna wyjaśnić się do 30 czerwca, kiedy minie termin na składanie wniosków licencyjnych.
KPR Ruch Chorzów - Sambor Tczew 42:18 (22:10)
Ruch: Staś, Bednarek - Benducka 1, Jasinowska, 5 M. Drażyk 3, Piotrkowska 3, Żakowska 1, Lesik 5, Masłowska 3, Doktorczyk 3, Polańska 5, Rodak 3, Płomińska 6, Kiel 1, Stokowiec 2, A. Drażyk 1.
Kary: brak
Karne: 2/2
Sambor: Sambor: Skonieczna, Frankowska, Klarkowska – Majocha 3, Duszyńska 2, Maszota 4, Siekańska 1, K. Wańczyk 4, Michalska 3, Meger, Majorowska 1.
Kary: 2/3
Karne: 2/3
Sędziowali: Pach, Węgrzyn (Bochnia)
Widzów: 150