Marek Daćko i Mateusz Kornecki zawieszeni na trzy miesiące!

PAP/EPA / PAP/Adam Warżawa / Marek Daćko
PAP/EPA / PAP/Adam Warżawa / Marek Daćko

Marek Daćko i Mateusz Kornecki przez trzy miesiące nie będą mogli wystąpić w oficjalnym spotkaniu - postanowiła Komisja Dyscyplinarna Związku Piłki Ręcznej. Karę finansową otrzymał też Górnik Zabrze, który nie zwolnił graczy na zgrupowanie kadry.

ZPRP, na wniosek dyrektora sportowego Związku Piłki Ręcznej w Polsce, wszczął postępowanie w związku z podejrzeniem popełnienia przez Górnika Zabrze wykroczenia wskazanego w § 20 ust. 1 Regulaminu Dyscyplinarnego ZPRP. Chodzi o udział zawodników w zgrupowaniu reprezentacji. Klub, który bezzasadnie odmówił zwolnienia powołanego do kadry narodowej, podlega grzywnie w kwocie do 15 tysięcy złotych. W regulaminie czytamy dalej o zakazie udziału w rozgrywkach krajowych i europejskich dla tych zawodników.

Górnik nie zezwolił Daćce i Korneckiemu na udział w sierpniowym zgrupowaniu kadry. Trener Rastislav Trtik chciał mieć do dyspozycji wspomnianą dwójkę podczas całego okresu przygotowawczego. Asystent selekcjonera Paweł Noch nie komentował tej sprawy, ale trener Piotr Przybecki wiedział o postępowaniu wszczętym przeciwko Górnikowi, stąd brak zawodników na liście powołanych na wrześniowe zgrupowanie.

Komisja Dyscyplinarna orzekła, że klub z Zabrza musi zapłacić 15 tys. złotych na rzeczy Spółki zarządzającej Ligą Zawodową w piłce ręcznej. Przepisy były też bezwzględne dla Daćki i Korneckiego. Reprezentanci Polski przez trzy miesiące nie będą mogli wystąpić w krajowych i międzynarodowych rozgrywkach. Zakaz uwzględnia udział w co najmniej siedmiu zawodach mistrzowskich. Sytuacji zawodników nie zmienia fakt, że zgrupowanie nie odbywało się w terminie wyznaczonym przez EHF.

Od decyzji przysługuje odwołanie w terminie 14 dni od doręczenia orzeczenia wraz z uzasadnieniem i kaucją w wysokości 2000 zł.

ZOBACZ WIDEO: Pierwszy gol Piotra Chrapkowskiego w Bundeslidze. Piotr Wyszomirski solidny w starciu z RNL

Komentarze (23)
mgr inż. Uthar
30.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Generalnie dla mnie glupota w szczególności ze odnosi sie do terminu nie oficjalnego w okresie przygotowawczym do sezonu. Troche przegięcie z tymi karami dla zawodników. Akurat tu trener klubow Czytaj całość
Pietryga
29.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kraśnicki walnij się pan w łeb. Nie dość że jest bardzo kiepskim przewodniczącym PKOL. to jeszcze słabszym prezesem ZPRwP! 
zab.66
29.08.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Jak dla mnie kara finansowa dla klubu jest zrozumiała (choć bezpodstawna ze względu na nieoficjalny termin zgrupowania) ale kara dyskwalfikacji zawodników to bardzo kiepski pomysł... 
avatar
monti34
29.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zaraz sie okaże że wymyślą sobie termin tuż przed jakimiś ważnymi spotkaniami i zaczną wysyłać powołania a wraz z nimi kary dla klubu i zawodnika bo zawodnicy nie przyjadą 
avatar
monti34
29.08.2017
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Ciekawe czy w Związku czytają przepisy EHF. Skoro to nie był oficjalny termin to skąd ta kara?