Rumuński lewy rozgrywający podpisał już umowę z Veszprem i opuści Nafciarzy latem 2019 roku. Przynajmniej tak zakładały pierwotne zapisy. Środowisko huczało od doniesień o przedterminowym pozyskaniu Racotea. Mistrzowie Węgier mieli szykować ofertę wykupienia zawodnika na rok przed końcem kontraktu z Orlenem Wisłą.
Prezes Wiśniewski zdementował te pogłoski. - Chciałbym uciąć plotki na temat odejścia Dana-Emila Racoțea już od następnego sezonu. Póki co nie wpłynęła żadna oficjalna oferta, czy choćby zapytanie dotyczące jego przedterminowego transferu - wyjaśnia.
Wiśniewski poruszył też kwestię przyszłości Tomasza Gębali. Większość mediów, w tym WP SportoweFakty, obwieściły, że rozgrywający reprezentacji Polski trafi do PGE VIVE Kielce. - Podjęliśmy rozmowy z zawodnikiem i jego menadżerem na temat dalszej jego przyszłości w naszym klubie, natomiast nie możemy wykluczyć, że otrzyma oferty od innych klubów - twierdzi prezes i legenda Nafciarzy. Według naszych informacji, realnym kierunkiem pozostaje też Bundesliga.
- W kadrze na sezon 2018/2019 nie zajdą już zasadnicze zmiany. Jak mówiłem, oprócz potwierdzonych transferów (Ziga Mlakar, Renato Sulić, Ondrej Zdráhala, Mateusz Góralski - przyp. red.), do pierwszego zespołu zostanie włączony jeszcze Paweł Kowalski, który kończy wiek juniora. Możliwy jest także transfer młodego kołowego - zapowiada Wiśniewski.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Sensacja w Piotrkowie Trybunalskim. Chrobry Głogów zatrzymany