Puchar EHF: Niemcy szukają pocieszenia. Piotr Chrapkowski zagra o prestiżowe trofeum

WP SportoweFakty / AGNIESZKA SKÓROWSKA / Na zdjęciu: Piotr Chrapkowski (z piłką) podczas treningu reprezentacji Polski
WP SportoweFakty / AGNIESZKA SKÓROWSKA / Na zdjęciu: Piotr Chrapkowski (z piłką) podczas treningu reprezentacji Polski

Bez niemieckich drużyn w Final4 Ligi Mistrzów, za to aż trzech przedstawicieli Bundesligi powalczy o drugie najważniejsze trofeum w Europie - Puchar EHF. W gronie finalistów znalazł się SC Magdeburg Piotra Chrapkowskiego.

Drużyna Polaka od kilku tygodni była pewna udziału w turnieju. Europejska federacja przyznała Magdeburgowi organizację Final4, więc Gladiatorzy mieli wolny los w ćwierćfinale. Pozostałe niemieckie zespoły musiały się bardziej napocić.

Fuechse Berlin awansowało wbrew logice. Trener Petković ledwo zmontował drugą linię, kilku zawodników dopiero wracało po rekonwalescencji, a w rewanżu Lisy miały do odrobienia aż osiem goli. RK Nexe Nasice sensacyjnie rozbiły u siebie zdziesiątkowany stołeczny zespół 28:20. W Berlinie na parkiecie istniało jednak tylko Fuechse (25:16). Fabian Wiede wykorzystał słabość chorwackiej obrony i sześć razy trafił do siatki. Na prawej stronie odciążył go Mattias Zachrisson, który wrócił na parkiet po urazie kolana.

O trzecie trofeum z rzędu zagra Frisch Auf! Goeppingen. Obrońcy tytułu wygrali dwa razy z Chambery Savoie HB. W FAG brylowali głównie gracze lewej strony, Daniel Fontaine rzucał z dystansu, Marcel Schiller ze skrzydła i karnych. W dwumeczu trafili po 11 razy.

Poległo Chambery, czyli grupowy rywal Azotów Puławy, bez awansu także kolejny z konkurentów polskiego zespołu. Zawodnicy Fraikin BM Granollers zawalili pierwszy mecz z Saint Raphael Var HB (37:23). Choć w rewanżu rozegrali kapitalną drugą połowę, to do szczęścia zabrakło trzech goli (40:30). Siedem bramek dla Saint-Raphael rzucił Artsiom Karalek, od nowego sezonu obrotowy PGE VIVE Kielce.

Final Four zaplanowano na 19-20 maja. Piotr Chrapkowski może być pierwszym Polakiem od sezonu 2014/15, który sięgnie po trofeum. Wówczas z Fuechse świętował reprezentacyjny środkowy Bartłomiej Jaszka. Puchar EHF zdobywali też m.in. Karol Bielecki, Bartosz Jurecki i Grzegorz Tkaczyk (z Magdeburgiem), Adam Weiner (z Frisch Auf Goeppingen), a Piotr Przybecki ma w CV aż trzy tytuły (z HSG Nordhorn-Lingen i dwa z THW Kiel).

Uczestnicy Final4 Pucharu EHF (19-20 maja):

SC Magdeburg (Niemcy)
Frisch Auf! Goeppingen (Niemcy)
Fuechse Berlin (Niemcy)
Saint Raphael Var HB (Francja)

ZOBACZ WIDEO Zobacz, jak Vital Heynen ogłaszał kadrę na Ligę Narodów. Mówił tylko po polsku

Komentarze (0)