MMTS Kwidzyn rośnie w siłę. Kacper Adamski może wzmocnić drużynę
Coraz ciekawszy skład w Kwidzynie. Zawodnikiem MMTS-u prawdopodobnie zostanie Kacper Adamski, tegoroczny wicekról strzelców PGNiG Superligi. Do tej pory grał w KPR-ze Legionowo, który nie uzyskał licencji na występy w elicie.
Lewy rozgrywający był objawieniem poprzednich rozgrywek. Dostał pierwszą prawdziwą szansę w Superlidze i odpłacił się aż 175 golami. Długo zmierzał po koronę króla strzelców, wyprzedził go jedynie Arkadiusz Moryto. W KPR-ze prawie podwoił swój dotychczasowy dorobek w polskiej elicie, uzyskany w Orlenie Wiśle Płock (której jest wychowankiem), Gwardii Opole i Wybrzeżu Gdańsk. W żadnym z klubów nie przebił się na stałe do siódemki.
Po udanym sezonie w Legionowie 26-latek wyrobił sobie renomę solidnego strzelca i z taką łatką przyszedł do Kwidzyna. Zaczął już treningi z MMTS-em i wkrótce powinien podpisać kontrakt. Na lewym rozegraniu będzie rywalizował z 20-latkiem Damianem Przytułą, który prezentował się nieźle po odejściu Pawła Gendy do 2. Bundesligi, ale Adamski powinien zapewnić jeszcze lepszy dorobek bramkowy.
Jeśli transfer dojdzie do skutku (a na to wygląda), to nowy trener Tomasz Strząbała będzie miał do dyspozycji naprawdę niezły skład jak na polskie warunki. W bramce duet Krzysztof Szczecina - Bartosz Dudek, na skrzydłach Adrian Nogowski i Andrzej Kryński, drugą linię mogą obsadzić Adamski, Michał Potoczny i Robert Orzechowski, na kole do wyboru Michał Peret i Janiszewski, do tego czołowi obrońcy ligi Przemysław Rosiak i Kamil Krieger. Kadrę dopełni utalentowana młodzież. MMTS w takim składzie może coraz śmielej patrzeć w stronę czołowej ósemki rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO LGP 2018 w Wiśle. Kamil Stoch: Progres jest niesamowity