MŚ 2019: Katarczycy i Węgrzy ratują twarze

Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / J. CROSNIER / Na zdjęciu: Rafael Capote
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / J. CROSNIER / Na zdjęciu: Rafael Capote

Po blamażu z Angolczykami Katarczycy zagrają pierwszy z serii meczów o wszystko. Złe wrażenie chcą też zmazać Węgrzy, którzy ledwo uratowali remis z Argentyńczykami.

- To był nasz najsłabszy mecz od pięciu lat. Wyglądaliśmy jak zespół bez doświadczenia w takiej imprezie - grzmiał trener Katarczyków, Valero Rivera. Wicemistrzowie świata 2015, w mocno zmodyfikowanym składzie, ponieśli klęskę z Angolczykami i po golu w ostatniej sekundzie przegrali 23:24. Awans do kolejnej rundy wisi na włosku.

Drużyna zbudowana za pieniądze szejków ma nóż na gardle, musi pokonać Egipcjan i Argentyńczyków, by pozostać w turnieju. Na początek spotkają się z Faraonami, którzy zostawili o niebo lepsze wrażenie w pierwszym meczu, do samego końca naciskali jednego z kandydatów do medali, Szwedów.

W tej samej grupie Węgrzy zmierzą się z rewelacyjnymi Angolczykami. Madziarzy zaprezentowali się słabiutko na inaugurację z Argentyńczykami, mogą dziękować opatrzności, że wywalczyli chociaż jeden punkt. Druga taka wpadka nie wchodzi w rachubę.

Reszta spotkań raczej z wyraźnymi faworytami. Szwedzi przekonają się, czy rzeczywiście Manolo Cadenas tak dobrze ułożył grę Argentyńczyków, pomimo braku kontuzjowanego Diego Simoneta. Reprezentanci Bahrajnu raczej nie zagrożą Macedończykom, tak jak trudno zakładać, że Japończycy pod wodzą Dagura Sigurdssona będą do końca naciskać Chorwatów.

ZOBACZ WIDEO Debiut Leona w kadrze Polski coraz bliżej. "Mieć go w drużynie to jak oszukiwać. Jest po prostu za dobry!"

Jeśli mamy typować spotkanie dnia, to zdecydowanie stawiamy na rywalizację Hiszpanów z Islandczykami. Mistrzowie Europy dopiero zaczynają turniej na poważnie, bo mecz z Bahrajnem (23:33) był ledwie rozgrzewką. Islandczycy zostawili po sobie świetne wrażenie, przez 50 minut grali z Chorwatami jak równy z równym, przegrali po błędach w końcówce. Drużyna z północy Europy zaprezentowała się bodaj najlepiej spośród potencjalnych "czarnych koni". Aron Palmarsson przyjechał do Niemiec w świetnej formie, ze wsparciem młodzieży może poprowadzić kadrę do najlepszego wyniku od kilku turniejów. Kluczowym spotkaniem dla Wyspiarzy będzie rywalizacja z Macedończykami.

MŚ 2019:

Macedonia - Bahrajn / godz. 14.00
Katar - Egipt / godz. 15.30
Chorwacja - Japonia / godz. 16.30
Węgry - Angola / godz. 18.00 
Hiszpania - Islandia / godz. 19.00
Szwecja - Argentyna / godz. 20.30

Komentarze (2)
avatar
DN 61
13.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Katarczykom sędziowie nie pomogli więc grają o zachowanie twarzy. 
Jolkasty
13.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz