Od spotkania Ligi Mistrzów z IFK Kristianstad, czyli od połowy lutego, Alex Dujshebaev leczy uraz kolana. Nie okazał się on tak poważny jak podejrzewano, ale doszło do naderwania więzadeł pobocznych, co oznaczało ponad miesięczną przerwę.
Pierwotnie zakładano, że Hiszpan może wrócić na hit Superligi z Azotami Puławy (13 marca), ale trener Talant Dujszebajew nie zamierza ryzykować. Prawy rozgrywający dopiero wznawia przygotowania i najszybciej zagra z Energą MKS-em Kalisz (16 marca), choć realny termin powrotu to 19 marca i spotkanie 234. kolejki ze Stalą Mielec.
Jeśli po drodze nie zdarzy się coś niespodziewanego, to Dujshebaev będzie do dyspozycji w pierwszym meczu fazy TOP 16 Ligi Mistrzów z Motorem Zaporoże (23 marca).
Powrót mistrza Europy 2018 zwiększy pole manewru w drużynie PGE VIVE Kielce. Przez ostatni miesiąc zmiennikiem Krzysztofa Lijewskiego na środku rozegrania był prawoskrzydłowy Blaż Janc.
ZOBACZ: Chorwat kandydatem do gry w VIVE
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Krzysztof Piątek nie zwalnia tempa. "Nadal się rozwija. Szuka sam siebie"
To Alex DUJSHEBAEV.
Urodził się w Hiszpanii.
Jest Hiszpanem.
To myszka PIMPUŚ.
Urodziła się w stajni.
Jest koniem.
Jaki z Dujshbajewa Hiszpan ????????????
Taki Czytaj całość