Doświadczony kołowy dołączył do klubu ze stolicy województwa świętokrzyskiego w 2013 roku. Od przyjścia jest jednym z kluczowych zawodników PGE VIVE Kielce, a jego współpraca czy to z Urosem Zormanem czy Luką Cindriciem często decydowała o wynikach mistrza Polski.
Kibiców kieleckiej drużyny ucieszy zatem fakt, że Julen Aguinagalde będzie reprezentował barwy PGE Vive jeszcze przez kolejny rok. Jednocześnie, jak sam przyznaje, będzie to jego ostatni sezon w zespole Tałanta Dujszebajewa. Na kole będzie tworzył duet z Białorusinem Artsiomem Karalekiem.
Czytaj też: Sensacyjny transfer Veszprem. Paweł Paczkowski będzie miał kolejnego rywala
- Już dwa lata temu miałem rozmowę na ten temat, wiem, że pozostaje jeszcze rok do zakontraktowania Nicolasa Tournat, dlatego zdecydowałem się zostać w klubie - skomentował na łamach oficjalnej strony klubu Aguinagalde. - W Kielcach i ja, i moja rodzina bardzo dobrze się czujemy, traktujemy to miasto jak dom, dlatego uważam, że pozostanie tu jeszcze przez rok, to super opcja dla nas wszystkich - dodał mistrz świata z 2013 roku.
ZOBACZ WIDEO Real Madryt wymaga przebudowy. "Bale może wylecieć jako jeden z pierwszych"
- Bardzo się cieszę, że zawodnik tej klasy zdecydował się na pozostanie w klubie - powiedział prezes PGE Vive, Bertus Servaas. - To dla nas zaszczyt i dowód na to, że wspólnie tworzymy zespół, w którym każdy czuje się dobrze i dla którego wciąż chcemy walczyć o najwyższe cele.
To kolejna dobra informacja płynąca z kieleckiej drużyny. Niedawno klub poinformował o zakontraktowaniu jednego z czołowych rozgrywających w Europie, Igora Karacicia. Wcześniej decyzję o przejściu do Vive podjął Mateusz Kornecki, a swoje umowy przedłużyli Alex Dujshebaev oraz Mateusz Jachlewski. Od nowego sezonu do Kielc zawita również Andreas Wolff.