Fatalny okres Ljubomira Vranjesa. Klęska IFK Kristianstad
Ljubo Vranjes najchętniej zapomniałby o ostatnim sezonie. We wrześniu 2018 roku znany szkoleniowiec stracił pracę w Veszprem, a dwa miesiące po powrocie do zawodu IFK Kristiantad pożegnało się z marzeniami o tytule w Szwecji.
Przez kilka miesięcy pozostawał bez pracy, bo niemal jednocześnie stracił funkcję selekcjonera Węgrów. Na ławkę wrócił w marcu 2019 roku (CZYTAJ), gdy objął IFK Kristianstad. Początek przygody także okazał się klapą, mistrzowie Szwecji (czterokrotni z rzędu) przegrali trzy mecze półfinałowe z Alingsas HK i stracą tytuł.
Zamiast budowy zespołu gotowego do walki w Lidze Mistrzów, Vranjes musi skupić się na montowaniu składu na kolejny sezon ligowy i co najwyżej Puchar EHF. IFK wypadnie z europejskiej elity, w Lidze Mistrzów zagra Alingsas bądź lepszy z pary IFK Skovde - IK Savehof.
ZOBACZ WIDEO Lechii Gdańsk brakuje mentalności zwycięzców. "Oddali mistrzostwo Polski we frajerski sposób"