Krzysztof Kotwicki wraca do ligowej piłki ręcznej. Poprowadzi USAR Kwidzyn

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Krzysztof Kotwicki
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Krzysztof Kotwicki

Po ponad trzech latach trener Krzysztof Kotwicki, który zdaniem ZPRP nie mógł prowadzić klubów w najwyższych klasach, wrócił na szczebel centralny. W sezonie 2019/20 poprowadzi beniaminka I ligi, USAR Kwidzyn.

W tym artykule dowiesz się o:

Po wprowadzeniu w 2013 roku nowego regulaminu licencyjnego Krzysztof Kotwicki, według ZPRP, stracił prawo do pełnienie funkcji trenera. By je odzyskać, musiał zapłacić za związkowe kursy, stawić się na nich i zdać egzamin końcowy. Szkoleniowiec wybrał inną ścieżkę - przez wiele miesięcy toczył sądowy bój ze związkiem. Ostatecznie zwycięski (CZYTAJ), chociaż ZPRP złożył kasację do Sądu Najwyższego i sprawa jeszcze nie znalazła swojego finału.

Na razie według wyroku Sądu Apelacyjnego Kotwicki może pracować w zawodzie. Były szkoleniowiec MMTS-u Kwidzyn związał się z USAR-em Kwidzyn, beniaminkiem I ligi. Klub, który dopiero od kilkunastu miesięcy istnieje na mapie piłki ręcznej, w świetnym stylu wygrał drugoligowe rozgrywki.

Poprzednim szkoleniowcem zespołu był Mateusz Hanis.

CZYTAJ: Znany skład I ligi

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Komentarze (0)