PGNiG Superliga. Orlen Wisła bez wytchnienia. Beniaminek w Płocku

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Ziga Mlakar
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Ziga Mlakar

Kilkadziesiąt godzin odpoczynku i znowu do boju. Orlen Wisła Płock, prawdopodobnie nadal w okrojonym składzie, zagra w Superlidze z Grupą Azoty Tarnów. Pozostałe zespoły po raz pierwszy zaprezentują się po przerwie reprezentacyjnej.

Nie ma zmiłuj. W środę Wisła musiała radzić sobie w Bukareszcie tylko z trzema zdrowymi rozgrywającymi, po krótkiej przerwie ponownie wyjdzie na parkiet, ale tym razem stanie naprzeciwko rywala o niższej klasie. Jakkolwiek spojrzeć, Nafciarze zawsze byliby faworytami starcia z beniaminkiem z Tarnowa, choć akurat teraz sytuacja kadrowa rzeczywiście zrobiła się nieciekawa. Może to odpowiedni moment, by sprawdzić wychowanków.

Jeśli do zdrowia nie wrócą Alvaro Ruiz, Philip Stenmalm i Konstantin Igropulo, to większość meczu zagra zapewne trio Niko Mindegia, Zoltan Szita i Ziga Mlakar. W Bukareszcie wszyscy zawiedli (20:29), ale trzeba przyznać, że mieli piekielnie trudne zadanie bez zmienników na ławce. I tak humory w Płocku są trochę lepsze niż bezpośrednio po powrocie z Rumunii, bo Kadetten Schaffhausen wygrało z GOG 40:28 i dało Wiśle drugie życie w Lidze Mistrzów (ZOBACZ).

Nie samą Wisłą człowiek żyje. W Gdańsku mecz z serii tych za sześć punktów. Wybrzeże dobrze zaczęło sezon, nie zawodzą liderzy Kamil Adamczyk i Mateusz Wróbel, więc czemu nie powalczyć o pierwszą ósemkę? W Kaliszu mają podobne ambicje, chociaż po starcie rozgrywek pozostał chyba niedosyt (CZYTAJ).

Na granicy czołowej ósemki Chrobry, który jest nadzwyczaj niestabilny w tym sezonie. Kiepskie mecze przeplata znacznie lepszymi, jak np. tym wygranym z Azotami. Przebieg potyczki z Górnikiem zależy głównie od tego, jaką twarz zaprezentują głogowianie. W Piotrkowie starcie o wydostanie się z dołu tabeli. Piotrkowianin rozgrywał naprawdę dobre spotkania, ale nie przełożyło się to na dorobek. - Śmiejemy się z chłopakami, że tamten sezon też zaczęliśmy słabo i dopiero później się rozkręciliśmy. Mamy wszyscy nadzieję, że teraz będzie podobnie - stwierdził lewoskrzydłowy Paweł Swat, cytowany przez klubowy portal. Rywalem ostatnia w tabeli, ale bardzo nieprzewidywalna Stal Mielec.

PGNiG Superliga (9. kolejka), 2.11.2019:

Orlen Wisła Płock - Grupa Azoty Tarnów / godz. 18.00
Chrobry Głogów - NMC Górnik Zabrze / godz. 18.00
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - SPR Stal Mielec / godz. 18.00
Torus Wybrzeże Gdańsk - Energa MKS Kalisz / godz. 18.00

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Iga Baumgart-Witan o końcu kariery: Nie mówię sobie "stop"

Komentarze (8)
MistrzowieSwiata
2.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Orlen Wisla bez wytchnienia.. ludzie to są zawodowcy! Jak mozna od srody do soboty napisac ze bez wytchnienia a szczegolnie ze w sobote grająz Tarnowem! 
handWeeDball
2.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ciekawe czy na trybunach znowu zobaczymy krzeselka czy jednak ktos dzis przyjdzie haha 
handWeeDball
2.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Sabate to mistrz przegrywania idealny do Wisly hahaha mogli Wiśniewskiego wziac ;D 
handWeeDball
2.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dobrze ze chlopaki sa juz przyzwyczajeni do lania... ;) 
avatar
Maxi-102
2.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wisła dziś tylko z dwoma zdrowymi rozgrywającymi....:)