Jeszcze we wrześniu prezes mistrzów Polski uspokajał kibiców. Przy okazji pobytu Haukura Thrastarsona w Kielcach Bertus Servaas mówił: - Musimy być pewni, że Haukur na 100 proc. chce do nas trafić (więcej o wizycie młodego Islandczyka w Polsce przeczytasz TUTAJ). Jak się okazało, klub jest już o tym przekonany, bowiem we wtorek PGE VIVE Kielce ogłosiło islandzkiego rozgrywającego jako swojego przyszłego zawodnika!
Thrastarson to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia. O Islandczyka, poza kielczanami, walczyły również inne europejskie kluby. Nic dziwnego, bowiem 18-latek jest w swoim kraju porównywany do samego Arona Palmarssona. Zrozumiała jest zatem radość prezesa PGE VIVE.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że Haukur zdecydował się związać kolejne lata kariery z naszym klubem - skomentował transfer Bertus Servaas w oficjalnym komunikacie. - To ogromny talent, który idealnie wpasuje się w filozofię drużyny i będzie dla nas cennym zawodnikiem na środku rozegrania.
ZOBACZ WIDEO: Nie wszyscy zawodnicy w kadrze Brzęczka się lubią. "Pamiętam, jak Glik wystartował z pięściami do Krychowiaka"
Thrastarson obecnie występuje w rodzimej lidze, w drużynie Selfoss. Przy wzroście 190 cm waży 90 kilo. Jak na swój wiek jest już całkiem doświadczonym zawodnikiem, w wieku 16 lat (!) zadebiutował w reprezentacji Islandii. Brał także udział w mistrzostwach świata w 2019 roku.
Młody playmaker dołączy do podopiecznych Talanta Dujszebajewa latem 2020 roku. Z kielczanami związał się trzyletnią umową. W nowym zespole będzie tworzył duet na środku rozegrania razem z Igorem Karaciciem.
Czytaj także: wiceprezes ZPRP z wyrokiem za jazdę po alkoholu!