Pozyskanie młodszej z sióstr Więckowskich należy uznać za jeden z hitów transferowych ostatnich dni. 20-latka spędziła ostatni sezon w Koronie Handball Kielce. Klubowi ze stolicy województwa świętokrzyskiego mimo zajęcia pierwszej lokaty, nie udało się awansować do PGNiG Superligi Kobiet. Tym samym działaczom dużo trudniej było zatrzymać u siebie liderkę tego zespołu.
Z możliwości transferu jednej z najlepszych zawodniczek I ligi grupy B postanowiła skorzystać MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski, dla której to kolejny duży sukces. Wcześniej udało się sprowadzić Małgorzatę Trawczyńską, Magdalenę Drażyk oraz Aleksandrę Abramowicz (więcej o tym tutaj). A to przecież nie wszystkie zmiany kadrowe. Jeszcze w marcu przyszła choćby Oktawia Płomińska.
To, jak duże może to być wzmocnienie dla piotrkowianek świadczą indywidualne statystyki rozgrywającej. W 14 meczach, bo tyle udało się rozegrać pierwszoligowej drużynie z Kielc w sezonie 2019/2020 (przerwa spowodowana była pandemię), rzuciła aż 96 bramek, co dało jej średnią blisko 7 trafień w jednym tylko spotkaniu.
O Więckowskiej głośniej zrobiło się już przed rokiem (maj 2019 rok), kiedy to w barwach Korony w kierunku bramkarek UKS-u PCM Kościerzyna oddała aż 15 celnych rzutów. Wyczyny szczypiornistki dostrzegł trener reprezentacji Polski, Arne Senstad, który powołał ją na turniej w Lublinie, a potem także na zgrupowanie w Kielcach.
Piotrcovia dzięki takiej przebudowie składu może włączyć się do walki o czołowe lokaty. W ostatnich latach skutecznie walczyła o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Zobacz także:
--> Arne Senstad ma pomysł na reprezentację Polski
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto