Piłka ręczna. Plan sparingów skrojony pod MŚ 2021
W momencie ustalania sparingowych planów polskich piłkarzy ręcznych mało kto przewidywał, że taki zestaw przeciwników będzie dobrym wyborem przed spotkaniami MŚ 2021.
Największą zagadką są Tunezyjczycy, choć to trochę mylne pojęcie, bo wielu reprezentantów gra w niezłych europejskich klubach. Przez ostatnie lata Polacy rzadko mieli jednak do czynienia z afrykańskimi kadrami, dlatego przydatnym sprawdzianem będą sparingi z Algierczykami. To także uczestnik MŚ 2021, ale nieco niżej notowany. Brązowi medaliści mistrzostw Afryki zagrają z Biało-Czerwonymi w Polsce podczas grudniowego zgrupowania.
Pod koniec roku tradycyjnie zaplanowano 4Nations Cup. Wciąż nie wybrano gospodarza, wiadomo za to, że w rywalizacji wezmą udział Rosjanie, Białorusini i Japończycy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się wygłupia słynny piłkarzZ punktu widzenia MŚ 2021 wartościowsze będą ostatnie spotkania testowe w styczniu 2020 roku. W Moskwie odbędzie się bowiem turniej analogiczny do tego z października 2019 roku, zorganizowanego w Argentynie. Do Rosji przyjadą też Hiszpanie i Argentyńczycy.
- Nie wiadomo, jak po losowaniu zachowają się Hiszpanie. Argentyńczycy to też solidny rywal - komentuje Rombel. Akurat w przypadku mistrzów Europy ich znajomość jest na wysokim poziomie, Polacy od 2016 roku mierzyli się z nimi bardzo często (7 razy, w tym dwa razy z kadrą B).
Początek mistrzostw zaplanowano na 14 stycznia. Nim jednak Biało-Czerwoni zabiorą się w ogóle za przygotowania do wyjazdu, czekają ich bardzo istotne listopadowe starcia ze Słowenią (w Celje) i Holandią (w Płocku) w ramach eliminacji ME 2022.
- Zorganizujemy jeszcze we wrześniu dodatkowe krajowe zgrupowanie, zabraknie na nim graczy z lig zagranicznych oraz zawodników z Kielc i Puław, biorących udział w europejskich pucharach - zdradza selekcjoner.