PGNiG Superliga Kobiet. Dzieje się w Perle i Piotrcovii. Kluby ogłosiły swoje pierwsze "duże" transfery

Adrian Struzik długo nie był na bezrobociu. Kierunek może zaskoczyć

To właśnie pomiędzy MKS-em Perłą a Piotrcovią dojdzie do jednego z ciekawszych ruchów. Do wciąż aktualnych mistrzyń Polski przeniesie się bowiem Romana Roszak - rozgrywająca piotrkowianek. Kontrakt został podpisany na rok z opcją przedłużenia o kolejny. Jest rozgrywającą, z powodzeniem może występować zarówno na środku, jak i po prawej stronie.

Dodajmy, że tylko w tym sezonie popularna "Romka" dołożyła 72 bramki. A przecież to jej pierwszy sezon po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Jest reprezentantką kadry narodowej szczypiornistek, z którą w 2017 roku wystąpiła w mistrzostwach świata w Niemczech. W ubiegłym roku posmakowała gry na kolejnym wielkim turnieju, jakim były mistrzostwa Europy.

To nie koniec. Z Cluj do ojczyzny wróci Paulina Masna. - Cieszę się na powrót do Polski, a tym bardziej na możliwość gry w Lublinie. Zawsze uważałam MKS za najbardziej profesjonalny wśród polskich klubów. Gra za granicą wiele mi dała, dużo się nauczyłam i inaczej patrzę na piłkę ręczną. Swoim doświadczeniem na pewno będę mogła pomóc zespołowi w osiąganiu sukcesów - powiedziała na oficjalnej stronie Perły.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Rajskie wakacje Ewy Brodnickiej

Działacze lublinianek ogłosili także pozyskanie dwóch młodych: Edyty Byzdrej oraz Marii Szczepaniak. Kontrakty podpisały ponadto dwie skrzydłowe: Oktawia Płomińska (także z Piotrcovii) oraz Katarzyna Janiszewska (powrót z zagranicy). Przedłużone zostały za to umowy z Kingą Achruk, Joanną Szarawagą, Mariną Razum oraz Jaqueline Anastacio.

Są też rozstania. W nowym sezonie w Lublinie nie zagrają już: Dagmara Nocuń, Natalia Nosek (obie wyjazd zagraniczny), Joanna Gadzina (kierunek nieznany) oraz Magda Balsam (powrót do Eurobudu JKS Jarosław).

Bardzo głośnego transferu dokonała także Piotrcovia. Zmianę barw zapowiedziała bowiem Joanna Waga - zawodniczka od wielu lat związana ze Startem Elbląg. To jedna z najbardziej doświadczonych polskich szczypiornistek. Nikomu nie trzeba jej specjalnie przedstawiać. Powinna godnie zastąpić Roszak.

Pod pieczę Krzysztofa Przybylskiego trafi także 25-letnia Natalia Fesdorf. Karierę zaczynała w UKS MOS Opole. Potem były juniorki Zagłębia Lubin oraz seniorskie: Łączpol Gdynia, UKS PCM Kościerzyna i KS Kościerzyna. Ma za sobą także występy w niższych ligach niemieckich.

W sezonie 2019/2020 zdobyła tytuł królowej strzelczyń w pierwszej ligi. Rzuciła łącznie 146 bramek. W tym sezonie ma na koncie 73 trafienia. Jej nominalną pozycją jest skrzydło, związała się z klubem z województwa łódzkiego na 3 lata.

Czytaj także:
--> Polacy przegrali ważny mecz i mocno skomplikowali swoją sytuację
--> Wicelider PGNiG Superligi postraszony u siebie