W tym artykule dowiesz się o:
Lubinianki mają także obowiązki w PGNiG Superlidze Kobiet i w środę rozegrały ostatni mecz w tym roku. Mistrzynie Polski nie dały żadnych szans Suzuki Koronie Handball Kielce (32:17) i z czystą głową przystąpią do rewanżowego starcia w europejskich pucharach
- Myślę, że zagrałyśmy dobre spotkanie. Oczywiście zdarzyły się jakieś błędy, ale ciężko się gra przy takim wyniku, zachowując pełną koncentrację. Staramy się ciągle nad tym pracować. Każda z nas dołożyła swoje bramki czy skuteczne zagrania w obronie, bramkarki także odbiły swoje, stąd ten rezultat - oceniła Kinga Jakubowska.
MKS Zagłębie Lubin ma napięty grafik i rozgrywa mecze co trzy lub cztery dni. Przypomnijmy, że w ostatnią niedzielę zawodniczki Bożeny Karkut grały w Rosji ze Zwiezdą Zwienigorod. Szczypiornistki z Dolnego Śląska zaliczyły znakomite zawody i wygrały różnicą dziewięciu bramek (35:26).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Marcin Najman nie przestaje zadziwiać! Zobacz, co tym razem
- Chyba nikt się takiego rezultatu nie spodziewał, ale muszę zaznaczyć, że zagrałyśmy tam bardzo dobre spotkanie. Wszystko funkcjonowało jak należy, wiec rezultat nie mógł być inny. Brakuje nam teraz paru kluczowych zawodniczek, ale też w związku z tym okazje do pokazania się miały inne i myślę, że każda wniosła do tego spotkania i naszej gry bardzo dużo dobrego - oceniła rozgrywająca lubińskiego klubu.
- Oczywiście zaliczka dziewięciu bramek na pewno przemawia na naszą korzyść, ale należy pamiętać, że w sporcie wszystko jest możliwe i nie takie straty były już odrabiane. Dlatego musimy wyjść na ten mecz bardzo skoncentrowane i utrzymać tę koncentrację przez całe spotkanie. Zwiezda na pewno będzie chciała zrobić wszystko, by to ona po meczu cieszyła się z awansu do fazy grupowej - dodała Kinga Jakubowska, która spodziewa się, że Rosjanki pokażą sportową złość.
Prawa rozgrywająca Miedziowych jest w świetnej formie i błyszczy także w Lidze Europejskiej. Ostatnio rzuciła dziesięć bramek i zaliczyła do tego aż siedem asyst, co wynikiem jest kapitalnym.
- Na pewno po tych meczach mogę stwierdzić, że to zupełnie inne granie jak i sędziowanie niż u nas w Polsce. Zachodząc coraz dalej spotykamy tylko coraz mocniejszych przeciwników, ale na pewno fajnie sprawdzić się na arenie międzynarodowej drużynowo, jak i indywidualnie i rozegrać mecze inne niż te w polskiej lidze. Liczymy i zrobimy wszystko by nasza przygoda w Lidze Europejskiej trwała jak najdłużej - zakończyła zawodniczka.
MKS Zagłębie Lubin ze Zwiezdą Zwienigorod zmierzy się u siebie 21 listopada (niedziela) o godzinie 17:30. Stawką będzie awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej.
---> Zawodnicy Górnika nie pomagają zdrowiu trenera. "Ja to się cieszę, że w ogóle jeszcze żyję" ---> Czy KPR Gminy Kobierzyce wraca już na właściwe tory? Trenerka odpowiedziała na ważne pytanie
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
