Wszyscy przeciwnicy MKS Zagłębia Lubin to zespoły klasy europejskiej. - Uważam losowanie za udane. Według mnie z każdą z tych drużyn możemy podjąć walkę i każde z tych spotkań możemy wygrać. Jak na początek przygody w Europie jest to fajna grupa, z której postaramy się wyjść do dalszych gier. Na pewno damy z siebie maksa - oceniła Joanna Drabik, kapitan zespołu z Lubina w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
Gra przeciwko ekipom z Rumunii, Francji i Niemiec, to szansa na sprawdzenie się w zupełnie innych realiach. - Nie możemy się doczekać, aby sprawdzić się na tle tak silnych zespołów, prezentujących różny styl gry. Mamy nadzieje, że uda nam się pokazać fajny handball i zaistnieć na arenie międzynarodowej - stwierdziła Patrycja Noga.
Każde ze spotkań będzie miało swój smaczek. - Na pewno zrobimy wszystko, żeby w każdym meczu zaprezentować się jak najlepiej i walczyć o zwycięstwo. Z niecierpliwością czekamy na te mecze, bo wiem, że stać nas na to, aby pokazać dobrą piłkę ręczna. Z pewnością dodatkowym smaczkiem jest to, że w każdej drużynie, którą mamy w grupie jest polski akcent - oceniła bramkarka Monika Maliczkiewicz.
Władze klubu chciały uniknąć dalekiego wyjazdu do Rosji. - Cieszę się, że nie trafiliśmy do grupy z Ładą, gdyż pod względem ekonomicznym nie byłby to najlepszy wyjazd. W swojej grupie mamy silne drużyny, które są uznanymi markami w Europie. Dla dziewczyn będzie to doskonała okazja do sprawdzenia się na tle drużyn z Rumunii, Francji i Niemiec. Uważam, że nie jesteśmy bez szans. Mamy dobry zespół i jeśli będziemy w optymalnym składzie jesteśmy w stanie wygrać z każdą z tych drużyn - podkreślił prezes klubu Witold Kulesza.
Czytaj także:
Kobylińska przed mistrzostwami świata
Zagłębie poznało rywalki w Lidze Europejskiej
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalny karambol w Makao