Nietypowe wejście w mecz w Kaliszu. Ważny sukces Gwardii

Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: zawodnicy KPR Gwardii Opole
Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: zawodnicy KPR Gwardii Opole

Gwardia Opole zwyciężyła z Energą MKS-em Kalisz 26:23 (13:9) w meczu 13. rundy PGNiG Superligi. W końcówce pierwszej połowy opolanie wypracowali przewagę, która okazała się kluczowa dla przebiegu spotkania.

Wyjątkowo długą rozgrzewkę zaliczyły drużyny przed meczem w Kaliszu. Aż półgodzinne opóźnienie wywołane brakiem służb medycznych w hali nie wpłynęło jednak zbytnio na koncentrację obu zespołów. Spotkanie sąsiadów z ligowej tabeli od początku było wyrównane.

Mocna gra w obronie opolan sprawiała, że gospodarzom nieco gorzej szło budowanie akcji, jednak i tak potrafili znaleźć drogę do bramki. Podopiecznym Rafała Kuptela, mimo skutecznych interwencji Adama Malchera, do wyjścia na wyraźne prowadzenie brakowało skuteczności rzutowej.

Przełom nastąpił dopiero na 8 minut przed końcem połowy, kiedy Gwardia, dzięki licznym błędom kaliszan, szybko wypracowała prowadzenie 13:9. Ostatnie minuty to seria nieskutecznych akcji z obu stron, o czym świadczyć może fakt, że wynik wypracowany w 23. minucie, pozostał na tablicy już do końca tej części spotkania.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające sceny. Nagranie polubiło już ponad milion osób!

Druga połowa przebiegała pod znakiem prób nadrabiania strat przez Energę MKS. Zespół z Kalisza dość szybko zredukował przewagę gości do dwóch bramek, a w 42. minucie już do jednego punktu. Gwardia jednak ponownie przejęła inicjatywę i dzięki skutecznemu Malcherowi wróciła do przewagi sprzed przerwy. Goście zaczęli grać pewniej i choć kaliszanie próbowali jeszcze walczyć o zwycięstwo, to straty okazały się zbyt duże i ostatecznie zespół z Opola zwyciężył 26:23.

Energa MKS Kalisz - KPR Gwardia Opole 23:26 (9:13)

Energa MKS Kalisz: Krekora, Zakreta – Krępa, Tomczak 1, Kamyszek 2, Adamski 5, Kus 1, Drej 4, Pedryc, Wróbel, Szpera 5, Pilitowski K., Pilitowski M., Bekisz 1, Makowiejew 4

Gwardia Opole: Malcher, Ałaj – Klimenko, Sosna, Fabianowicz, Zarzycki 2, Klimków 2, Jankowski 9, Zadura, Kawka 3, Mauer 6, Milewski 1, Morawski 1, Stefani, Kucharzyk, Kowalski 2

ZOBACZ TAKŻE:
FC Porto znów za silne dla Łomży Vive Kielce
MŚ 2021. Polska bez szans na awans

Komentarze (0)