To byłby duży cios dla rywali Polaków. Lider kontuzjowany
Udział Artsioma Karaleka w mistrzostwach Europy piłkarzy ręcznych zagrożony. Białorusini mogą zagrać w turnieju bez jednego z liderów.
Marcin Górczyński
WP SportoweFakty
/ Krzysztof Betnerowicz
/ Na zdjęciu: Artsiom Karalek
Akurat na tej pozycji Białorusini mają kim zastąpić Karaleka, Wiaczesław Bochan z Motoru Zaporoże jest jedną z rewelacji ostatnich lat. 25-latkiem interesuje się nawet Barcelona.
Na razie Szewcow ma na głowie nie mniejszy problem. Jeden z wykonanych testów na obecność koronawirusa dał wynik pozytywny w przypadku jego kadrowicza. Z tego względu odwołano jeden z dwóch ostatnich sparingów z Węgrami. Pod dużym znakiem zapytania stanął mecz z Bahrajnem, zaplanowany na 8 stycznia.
Białorusini zagrają w grupie ME 2022 z Polakami, Niemcami i Austriakami.
ZOBACZ:
Selekcja w kadrze na finiszu
EHF uratuje ME 2022?