Galerie handlowe w Rosji? Polak opowiedział, co się dzieje

PAP/EPA / Na zdjęciu: Moskwa
PAP/EPA / Na zdjęciu: Moskwa

Na własne oczy widział, jak Rosjanie zareagowali na międzynarodowe sankcje i poznał osoby ślepo wierzące w putinowską propagandę. Mateusz Piechowski po kilku miesiącach rozwiązał kontrakt z Viktorem Stawropol i opuścił Rosję.

W sezonie 2021/22 Mateusz Piechowski, były reprezentant Polski w piłce ręcznej i uczestnik ME 2020, był zawodnikiem rosyjskiego Viktora Stawropol. Pomimo że rozgrywki są w pełni, to wychowanek Orlenu Wisły Płock poszedł drogą wielu obcokrajowców i za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z klubem. Powód oczywisty - rosyjska agresja na Ukrainę.
Marcin Górczyński, WP SportoweFakty: Rozmawialiśmy kilka dni temu, kiedy szykowałeś się do wyjazdu. Mówiłeś wtedy, że nie zamierzasz robić nic pochopnie. Czy powrót z Rosji rzeczywiście okazał się takim wyzwaniem logistycznym?

Mateusz Piechowski, były reprezentant Polski w piłce ręcznej: Przez sześć dni niemal cały czas planowaliśmy podróż, analizowaliśmy opcję z lotem przez Serbię, ale pojawiały się informacje, że samoloty są stamtąd zawracane. Trasę do Kaliningradu polecił nam Sasza Tatarincew, kiedyś grający w Górniku, mający polską narzeczoną. Lecieliśmy naokoło, bo przestrzeń nad krajami Unii jest przecież zamknięta.

ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta

Od razu wiedziałeś, że nie zostaniesz w Rosji?

Może po drugim, trzecim dniu inwazji, kiedy nie można było mieć wątpliwości, że to regularna napaść, byłem pewny, że chcę wyjechać. Nie zamierzałem jednak działać pochopnie, wolałem na spokojnie przeanalizować opcje powrotu, bo nie było to takie oczywiste. Poza tym chciałem być w porządku wobec klubu. Nie rzuciłem wszystkiego i wyjechałem, klub zrozumiał moją decyzję i nawet ułatwił powrót, za co jestem szczerze wdzięczny.

Jak przebiegała podróż do Polski?

Prezes tak naprawdę mógł mi oznajmić "radź sobie sam", a zorganizował nam lot z Mineralnych Wód do Kaliningradu. Osobiście skontaktował się z szefem piłki ręcznej w obwodzie kaliningradzkim, który potem podwiózł nas do granicy. Przekroczyliśmy ją jednak pieszo, po polskiej stronie czekał na nas samochód, a po około dwóch godzinach byliśmy w Płocku. Łącznie wracaliśmy z żoną 17 godzin. Nie obyło się bez niespodzianek, w Moskwie na 30 minut wyciągnęto nas z samolotu z niewiadomych względów i był pewien niepokój.

Zapewne ostatnie dni siedziałeś jak na szpilkach i stresowałeś się, czy wszystko uda się przeprowadzić według planu. 

Czy można nazwać to stresem? Czułem bardziej niepewność związaną z całą sytuacją i ogólną frustrację, że w ogóle dochodzi do takich rzeczy na świecie. Im bliżej wyjazdu, tym było jakby groźniej. Konstantin Igropulo - mój kolega z drużyny - na 2-3 dni przed wylotem, po wprowadzeniu oficjalnego zakazu mówienia o wojnie, ostrzegał, żeby nie wyrażać swoich niepochlebnych opinii na ten temat, bo można trafić do aresztu. Tutaj ściany mają teraz uszy, trzeba było bardzo uważać na słowa.

Rozmawiałeś z kolegami o wojnie? Docierał do nich prawdziwy przekaz z Ukrainy?

Większość osób w klubie jest tego zdania co ja, przepraszało za to, co zaszło. Była jednak też grupa, która niekoniecznie zajmowała konkretne stanowisko albo pojawiali się tacy, którzy ślepo wierzyli w propagandę. Z takimi osobami nie wchodziłem w polemikę, byłaby to strata czasu. Sam bodaj raz włączyłem rosyjską telewizję i nie znam tak dokładnie tamtejszego przekazu, ale nie mogę uwierzyć, że przy takim przepływie informacji oraz dostępie do wszelkich mediów można tak zmanipulować społeczeństwo i odciąć mu dostęp do prawdy.

Izolacja przez świat zachodni mocno dotknęła Rosjan? Zaczęła się panika?

Sankcje naprawdę uderzyły w Rosjan, co widać chociażby po kolejkach do sklepów i trochę histerycznych reakcjach ludzi. Wybraliśmy się z żoną do popularnej sieci dyskontów, gdzie były puste półki z zagranicznymi artykułami, całkowicie wykupiono wszystkie luksusowe alkohole. Nawet koledzy z drużyny, którzy nosili się z zamiarem zakupów elektroniki czy innych rzeczy zachodnich marek, starali się zdążyć przed zamknięciem sprzedaży. W pamięci utkwił mi obraz galerii handlowych, pustych i ciemnych, bo pozbawionych oświetlonych witryn wielu znanych sklepów. Co najdziwniejsze, mam wrażenie, że te zmiany nie wpłynęły specjalnie na społeczeństwo. Ci, którzy wierzyli w wersję propagandy, nadal są tego samego zdania i sankcje zupełnie ich nie ruszyły.

Sam też odczułeś ograniczenia? 

Tak, nie mogę na razie odzyskać swoich wypłat. Przez kilka miesięcy nie ruszałem środków na koncie, a otrzymywałem wynagrodzenie w rublach. Teraz staramy się odzyskać te pieniądze, chociaż nie wiadomo, czy zobaczę je dopiero za rok czy dwa. Tak czy inaczej, jestem sporo stratny, bo jak wiadomo rubel mocno spadł na wartości.

Jakie plany na przyszłość? Menadżer szuka ci klubu w Polsce?

Nie ukrywam, że najbardziej zależy mi, by dokończyć gdzieś sezon. Celem są występy w reprezentacji, więc dobrze byłoby, gdybym przez te trzy miesiące był jeszcze w reżimie treningowym. Dostaję od menadżera propozycje z różnych kierunków Europy, ale w tym czasie trudno o jakąś sensowną ofertę z kierunku, z którym można by potem wiązać przyszłość. Nie wykluczam też, że dogram sezon w Polsce, ale musi pojawić się jakaś ciekawa opcja. Jakby tego mało, to teraz trafiłem jeszcze na kwarantannę, co uważam za absurdalną sytuację. Mam szczepienia, negatywny wynik testu, a automatycznie po przylocie z Rosji znalazłem się na izolacji. Staramy się to odkręcić, bo nie mogę trenować.

Żałujesz, że w ogóle przyjąłeś ofertę z Rosji? 

Nawet o tym myślałem i sądzę, że jednak nie żałuję. Zawsze to jakieś nowe doświadczenie, nauczka na przyszłość. Przynajmniej byłem pierwszym Polakiem w lidze rosyjskiej i zapowiada się, że na długi czas pozostanę jedynym.

ZOBACZ:
Nadzieja polskiej piłki ręcznej w Wybrzeżu
Co za mecz w Głogowie!

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (874 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (402 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.