W tym artykule dowiesz się o:
EHF Euro 2020: Niemki przetrwały i wyeliminowały Polskę
"Po raz drugi w ciągu trzech dni, Polska zaczęła wcześnie dominować, ale później osłabła i odpadła z mistrzostw. Niemki przechodzą do rundy głównej, a Polki trzeci raz z rzędu zajęły ostatnie miejsce w grupie i wracają do domów. Brak głębi na ławce Biało-Czerwonych był przyczyną porażki z Rumunią i poniedziałkowego podziału punktów" - czytamy na oficjalnej stronie ME 2020. I to prawda, bo w składzie zabrakło trzech kluczowych zawodniczek - Moniki Kobylińskiej, Kingi Achruk i Karoliny Kudłacz-Gloc.
Niemiecki Związek Piłki Ręcznej: Z remisem do rundy głównej
Oficjalna strona Niemieckiego Związku Piłki Ręcznej porównała mecz z Polską do "bijatyki" z wieloma wzlotami i upadkami. "Tak więc powtórzyła się historia z 2016 roku, kiedy Niemki zapewniły sobie awans w ostatnim meczu z Polską. Gra mocno falowała, ale remis ostatecznie wystarczył do awansu" - pisze rzecznik prasowy. Z grupy D wyszły także Norweżki i Rumunki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James trenuje z córką
Kicker: Niemki docierają do rundy głównej
"Niemki w ostatnim meczu z Polską drżały o awans do kolejnej rundy mistrzostw Europy. Dało się zauważyć niepewność naszej drużyny" - relacjonuje "Kicker". Dziennikarz zdradza, że wymarzonym celem Niemek jest półfinał ME 2020, ale żeby tego dokonać, nasze zachodnie sąsiadki muszą zdecydowanie poprawić swoją grę zarówno w ataku, jak i w defensywie.
Spiegel: Przedarły się do rundy głównej
"Po szoku wywołanym blamażem z Norwegią, niemieckie piłkarki ręczne zremisowały z Polską i awansowały, ale ponownie pokazały się ze słabszej strony" - informuje redaktor "Spiegel", który nazywa mecz Niemcy - Polska grą nerwów. Aby dotrzeć do rundy głównej, Polki musiały pokonać rywalki co najmniej różnicą czterech bramek. Ekipa Biało-Czerwonych celu nie zrealizowała i odpadła w poniedziałek z ME 2020 piłkarek ręcznych.
Sport 1: Remis po upokorzeniu z Norwegią
W podobnym tonie wypowiada się dziennikarz "Sport 1". "Dwa dni po ogromnym upokorzeniu z Norwegią, niemieckie piłkarki ręczne wyszarpały remis z Polską i przeszły do rundy głównej. To był bardzo trudny mecz" - czytamy. W starciu z Polską różnicę zrobiły Marlene Zapf, Luisa Schulze oraz broniąca z 41-procentową skutecznością, Dinah Eckerle. Niemieccy dziennikarze twierdzą, że ich ulubienice stać jednak na więcej.
Bild: Niemki w kolejnej rundzie. Ciężka robota
"Trener Henk Groener mógł wziąć głęboki oddech. Szkoleniowiec Niemek dobrze wie, że jego piłkarki ręczne ledwie osiągnęły swój minimalny cel na mistrzostwach Europy. Pomimo remisu z Polską, awansowały do rundy głównej. W ciągu najbliższych dni, drużynę czeka jednak dużo pracy" - informuje "Bild".
Niemieckie media zaniepokojone są niepewnością naszych zachodnich sąsiadek w meczu z Polską. "Drużyna Henka Groenera wydawała się niespokojna i pozbawiona pewności siebie" - czytamy.