"To dla mnie poniżające". Mistrzyni Europy uderza w polski związek

W ten weekend w Berlinie odbędą się zawody Pucharu Świata w pływaniu na krótkim basenie. Przed wyjazdem do Niemiec Alicja Tchórz, aktualna mistrzyni Europy, zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym skrytykowała Polski Związek Pływacki.

Krzysztof Gieszczyk
Krzysztof Gieszczyk
Alicja Tchórz Materiały prasowe / PZP/Przemysław Skraba / Na zdjęciu: Alicja Tchórz
Zawody w Berlinie - 21-23 października - inaugurują tegoroczny Puchar Świata w pływaniu (kolejne imprezy odbędą się w Toronto oraz w Indianapolis). Będzie to zarazem okazja do wypełnienia minimów na mistrzostwa świata na krótkim basenie w Melbourne (13-18 grudnia br.).

W Berlinie w polskiej ekipie zobaczymy m.in. Alicję Tchórz, aktualną mistrzynię Europy na krótkim basenie na 100 m stylem zmiennym (więcej TUTAJ>>).

Jednak jak przekazała pływaczka Juvenii Wrocław, jej wyjazd na zawody do Niemiec był możliwy tylko i wyłącznie dzięki finansowemu wsparciu sponsorów oraz klubu. Tchórz nie znalazła się bowiem w kadrze Polski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze

"Już jutro ruszamy do Berlina na pierwsze zawody z cyklu Pucharu Świata na krótkim basenie. Będę tam również i ja. Jednak od razu sprostuję, że bycie aktualną Mistrzynią Europy nie pozwoliło mi znaleźć się w Kadrze Polski na ten wyjazd (nie ukrywam, że to dla mnie poniżające)" - przekazała Tchórz w mediach społecznościowych (pisownia oryginalna).

30-latka podkreśliła, że w Berlinie będzie startować z rywalkami z najwyższej półki.

"No cóż, po raz kolejny będę musiała udowadniać, że potrafię pływać i nie zapomniałam jak ścigać się na wysokim poziomie. A zadanie będzie piekielnie trudne, bo do startu zgłosiły się pływackie potęgi takie jak Australia, Stany Zjednoczone, Kanada i najlepsze reprezentacje Europy. Szykuje się więc dobre ściganie" - dodała Tchórz.

Nie po raz pierwszy jest głośno o problemach na linii Tchórz - Polski Związek Pływacki. W 2015 r. zawodniczka poskarżyła się na wysokość nagród ufundowanych przez związek w Polskiej Lidze Pływackiej w Ciechanowie (więcej TUTAJ>>). W 2020 r., gdy szalała pandemia, ponownie skrytykowała działania PZP (więcej TUTAJ>>).

Ponadto w 2021 r. sześcioro polskich pływaków z powodu błędu popełnionego przez związek nie mogło wystartować w igrzyskach olimpijskich w Tokio. W tym gronie znalazła się m.in. Alicja Tchórz.

"Specjaliści z PZP. Czegoś takiego nikt się nie spodziewał. Najpierw informacja o przesunięciu IO o rok, kwarantanna i kłopoty z dostępem do treningu w wodzie przez 2 miesiące. Mimo wszystko podejmuję rękawicę i wywalczam kwalifikację na igrzyska. Kolejne mordercze przegotowania kończą się miłymi akcentami: przysięgą olimpijska, podpisem na fladze, odbiorem sprzętu, wylotem do Japonii. Radość kończy się po dwóch dniach. Przez błędną interpretację przepisów..." - pisała pływaczka na Facebooku.

Czytaj także: "Niekompetentni frajerzy". Alicja Tchórz pisze, czemu doszło do kompromitacji

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×