Rajd Finlandii rozpoczyna się 4 sierpnia - pierwszy oes zaplanowano na czwartkowy wieczór. Na liście startowej widnieją nazwiska trzech Rosjan - Nikołaja Griazina, Konstantina Aleksandrowa oraz Witalija Antonowa. Nie podoba się to fińskim działaczom, którzy odpowiadają za rundę rajdowych mistrzostw świata WRC, ale jak sami przyznają - nie mieli oni wyjścia.
- Musimy przestrzegać przepisów FIA, która nie zawiesiła rosyjskich kierowców. Muszą oni startować bez symboli państwowych, nie mają flag ani też nie usłyszą hymnu narodowego w razie zwycięstwa - powiedział portalowi svenska.yle Riku Bitter, prezes firmy AKK-Motorsport, która odpowiada za organizację Rajdu Finlandii.
- To obrzydliwa sytuacja, ale Rajd Finlandii to impreza międzynarodowa i musimy przestrzegać zasad FIA. Gdyby był to rajd krajowy, zapewne postąpilibyśmy inaczej z Rosjanami - dodał Bitter.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami
Co ciekawe, gdy nie tak dawno w WRC rozgrywano Rajd Estonii, tamtejsi organizatorzy załatwili sprawę występu Rosjan. Wówczas kierowcy z tego kraju w ogóle nie otrzymali wiz wjazdowych, co uniemożliwiło im pojawienie się na rajdowych trasach. Estończycy swoją decyzję tłumaczyli niebezpieczeństwem, jakie mogłoby czyhać na Rosjan. Spora część estońskiego społeczeństwa nie popiera wojny w Ukrainie i jest negatywnie nastawiona do obywateli Rosji.
Zgoda na występ w Rajdzie Finlandii przede wszystkim cieszy Nikołaja Griazina, który liczy się w walce o tytuł mistrza świata WRC2 i jest jednym z głównych rywali Kajetana Kajetanowicza w tej klasie. Rosjanin wystąpił dotąd w trzech imprezach i ma na swoim koncie 52 punkty, co daje mu czwartą lokatę w mistrzowskim cyklu.
Kajetanowicz z dorobkiem 76 punktów jest wiceliderem klasy WRC2, ale ma na swoim koncie występ w czterech rajdach. Dlatego Rosjanin może wyprzedzić ustronianina w razie zwycięstwa w Rajdzie Finlandii.
Rajd Finlandii potrwa do 7 sierpnia. Triumfatora imprezy poznamy przed godz. 14, po tym jak załogi ukończą dodatkowo punktowany power stage "Ruuhimaki 2".
Czytaj także:
Problem dla prawników. Zespół zmusi kierowcę do jazdy w F1?
Kolejny ruch transferowy w F1. Williams ma kierowcę na lata