Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk będą gwiazdami 52. edycji Rajdu Świdnickiego, który odbędzie się w dniach 27-28 kwietnia. Załoga Orlen Team skupia się w tym roku na startach w mistrzostwach Europy i mistrzostwach świata, natomiast postanowiła wystąpić też w Górach Sowich, przed rodzimą publicznością. Duet ma za sobą bardzo udane dwa dni testów, w trakcie których załoga mogła przetestować swoją Skodę Fabię RS Rally2 w różnych warunkach.
Rajd Świdnicki to prawdziwy klasyk Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Rozgrywany jest od lat 70. i tradycyjnie jest pierwszym przystankiem sezonu. W tym roku na zawodników czeka 13 odcinków specjalnych o łącznej długości bez mała 170 kilometrów, co oznacza, że jest to najdłuższy Rajd Świdnicki od 2013 roku.
- Za nami dwa dni testów. Pogoda nie była zbyt sprzyjająca, bo temperatury spadały nawet w okolice 2 st. C. W środę rano było jeszcze sucho, ale później padał deszcz, a nawet momentami śnieg. Warunki były bardzo trudne i wymagające, ale jednocześnie dla nas bardzo dobre, bo mogliśmy odpowiednio przetestować ustawienia auta. Drugiego dnia było już nieco cieplej, więc mogliśmy sprawdzić jak działa nasz samochód w różnych warunkach - podkreślił Mikołaj Marczyk.
ZOBACZ WIDEO: W wyniku wypadku stracił ręce. Opowiedział, jak uporał się z dramatem
- Na rajdzie spodziewamy się innej pogody. Ma być ciepło i słonecznie. Myślę, że to dobrze - zarówno dla nas, zawodników, jak i dla kibiców. To będzie bardzo trudny rajd. Mamy do przejechania prawie 170 kilometrów odcinkowych. Szczególnie niedzielny etap jest długi, nietypowy jak na standardy mistrzostw Polski. Wystartujemy tuż po godzinie 7 rano i będziemy jeździli prawie do samego wieczora. A to wszystko na legendarnych trasach w Górach Sowich. Widzimy się na odcinkach - zakończył kierowca Orlen Team.
- Bardzo trudno jest złapać rytm po przejściu z szutru na asfalt, więc takie testy na pewno były nam potrzebne. W środę odcinek był szybki, a asfalt śliski, więc momentami trudno było o przyczepność. Natomiast moim zdaniem wykonaliśmy świetną pracę i znaleźliśmy dobre ustawienia, więc wszystko jest tak, jak być powinno. Już nie mogę się doczekać startu tego rajdu i rywalizacji na kultowych odcinkach w Walimiu, czy na Kamionkach. Jesteśmy dobrze przygotowani do walki i damy z siebie wszystko. Do zobaczenia na oesach - podsumował Szymon Gospodarczyk, pilot w załodze Orlen Team.
Rajd Świdnicki wystartuje w sobotę, 27 kwietnia, o godzinie 16:00. Pierwszą próbą rajdu będzie superoes Świdnica 1 - Fundusz Regionu Wałbrzyskiego.
Czytaj także:
- Szok w F1. Red Bull traci swojego geniusza
- Groźby śmierci w F1. "Konsekwencje były okropne"