Polak nowym mistrzem Europy? Weekend w Chorwacji da odpowiedź

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Mikołaj Marczyk (z prawej) i Szymon Gospodarczyk
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Mikołaj Marczyk (z prawej) i Szymon Gospodarczyk

Emocje w rajdowych mistrzostwach Europy sięgają zenitu. Już w nadchodzący weekend odbędzie się Rajd Chorwacji - finałowa runda sezonu, która rozstrzygnie losy tytułu. Głównym kandydatem do mistrzostwa w ERC jest Mikołaj Marczyk.

Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk są liderami rajdowych mistrzostw Europy. W teorii ich przewaga nad drugą załogą przed finałową rundą sezonu wynosi 15 punktów. Przepisy ERC mówią jednak o tym, że na koniec rywalizacji z łącznego dorobku punktowego każdej załogi odejmuje się jeden, najsłabszy występ z całego roku.

W przypadku Marczyka i Gospodarczyka tym najsłabszym występem jest Królewski Rajd Skandynawii, gdzie wywalczyli 13 punktów. Zatem wirtualnie Polacy mają w tym momencie raptem 2 punkty przewagi nad Andreą Mabellinim i Virginią Lenzi oraz 20 "oczek" nad Jonem Armstrongiem i Shanem Byrnem. Tylko te trzy załogi zachowały szansę na końcowy triumf.

ZOBACZ WIDEO: "Nie dam sobie tego wmówić". Stanowcza reakcja Zmarzlika

Niewielkie różnice w czołówce ERC oznaczają, że rywalizacja o tytuł potrwa zapewne do finałowych metrów ostatniego odcinka specjalnego. W harmonogramie Rajdu Chorwacji znalazło się 10 prób o łącznej długości 172 kilometrów. Ostatnie, decydujące starcie sezonu - Power Stage Zagorska Sela - Kumrovec wystartuje w niedzielę o godzinie 13:05. W okolicach godziny 14:00 wszystko powinno być już jasne.

Dla Marczyka i Gospodarczyka będzie to drugi występ w Rajdzie Chorwacji. Wcześniej wystartowali tam w 2022 roku, kiedy wydarzenie było częścią rajdowych mistrzostw świata WRC.

- Pora na ósmą i zarazem ostatnią rundę rajdowych mistrzostw Europy, do której przystępujemy jako liderzy cyklu. Prognozy pogody wskazują na to, że Rajd Chorwacji może być chłodny i deszczowy, co w tym sezonie byłoby pewną nowością. Nastroje w zespole są dobre - z optymizmem patrzę na każdy kolejny dzień tego tygodnia. Cieszę się z tego, w którym miejscu jesteśmy i o co walczymy. Teraz w pełni skupiamy się na czekającym nas zadaniu - podkreślił Mikołaj Marczyk, lider mistrzostw Europy.

- Startowaliśmy w Rajdzie Chorwacji w 2022 roku, kiedy impreza ta była częścią rajdowych mistrzostw świata. Odcinki specjalne nieco się zmieniły od tego czasu, natomiast w miarę dobrze znamy charakterystykę tych tras. Rajd odbywa się w górach niedaleko Zagrzebia - trasy są tam śliskie, często wąskie i zabrudzone po głębokich cięciach. Różnice w punktacji są niewielkie, więc walka o mistrzostwo Europy będzie prawdopodobnie trwała do ostatniego odcinka specjalnego. To będzie trudny weekend, wymagający mentalnie, pełen twardej walki o ułamki sekund, ale damy z siebie wszystko - podsumował Szymon Gospodarczyk.

Pierwszym istotnym punktem weekendu będzie odcinek kwalifikacyjny, który rozpocznie się w najbliższy piątek o godzinie 11:16. Rajd Chorwacji wystartuje oficjalnie tego samego dnia ceremonią startu w Zagrzebiu.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści