Przyszłość Roberta Kubicy w WRC się komplikuje
Jak informuje francuski Autohebdo, polski kierowca ma już bardzo małe szanse na jazdę dla Citroena. Jedyną opcją pozostaje M-Sport, z którym Robert Kubica ma napięte stosunki.
Andrzej Prochota
Według francuskiego magazynu negocjacje Robert Kubicy z PH Sport, który miałby przygotowywać samochód DS3 WRC od Citroena zakończyły się. Obie strony nie osiągnęły porozumienia. Według ostatnich plotek, polski kierowca miał wznowić współpracę z PH Sport z którym zdobył mistrzostwo WRC2 i jeździć w jednej ekipie z Petterem Solbergiem.
Jeszcze kilka tygodni temu były kierowca F1 powiedział, że może wrócić na tor i szanse na to wynoszą 50-50. Jednak od tego czasu pojawiały się tylko spekulacje związane z WRC.
Nieoficjalnie Kubica ma się pojawić w Jänner Rallye, ale nie zostało to jeszcze potwierdzone. Zapisy kończą się 21 grudnia. Dwa dni wcześniej będzie natomiast zamknięta lista do Rajdu Monte Carlo. Wydaje się więc, że jeśli Polak pozostanie w rajdach samochodowych, to jego decyzja powinna być znana najpóźniej w piątek.