Piąta Barbórka Kuby Brzezińskiego

Materiały prasowe / Jakub Brzeziński
Materiały prasowe / Jakub Brzeziński

Jakub Brzeziński w najbliższy weekend wróci za kierownicę swojego Forda Fiesty R5 i wystartuje w 54. Rajdzie Barbórka. Dla polskiego kierowcy będzie to już piąty start w legendarnym rajdzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Jakub Brzeziński wraz z zaliczającym gościnny start Kamilem Wróblem znaleźli się na ostatniej prostej sezonu 2016, w najbliższy weekend biorąc udział w kultowym Rajdzie Barbórka. Warszawska impreza, choć nigdy nie była włączona do kalendarza mistrzostw Polski, przyciąga uwagę mediów i elektryzuje fanów sportów motorowych z całej Polski.

Dla Brzezińskiego będzie to piąty start w karierze w tym rajdzie, na trasach którego zadebiutował jeszcze w 2008 roku. Na liście zgłoszeń znalazło się aż 130 załóg. Nie zabrakło takich nazwisk jak Kajetan Kajetanowicz, czy Tomasz Kuchar. Rajd Barbórka zdecydowało się odwiedzić także kilku zagranicznych kierowców, w tym niesamowicie szybki Aleksiej Łukjaniuk, czy znający tę imprezę z poprzednich lat, Felix Baumgartner.

W harmonogramie rajdu znalazło się sześć odcinków specjalnych o łącznej długości 24,74 kilometrów. Najdłuższy z nich, Ptak Warsaw Expo, jest zupełną nowością i dla wszystkich załóg do samego końca będzie stanowił niewiadomą. Oprócz 6-kilometrowej próby w harmonogramie znalazły się dobrze znane: Tor Służewiec, Autodrom Bemowo oraz Kryterium Karowa. Park serwisowy zlokalizowany będzie, jak co roku, na terenie lotniska Bemowo. Pierwszy oes wystartuje dokładnie o godzinie 8:00, a zakończenie pierwszej części rajdu zaplanowane zostało na godzinę 14:00.

Po zakończeniu szóstego odcinka specjalnego Autodrom Bemowo wszystkie załogi GO+Cars będą miały chwilę wytchnienia, a o 17:00 rozpoczną się pokazowe przejazdy odcinka wytyczonego na ulicy Karowej. 30 załóg, które zakwalifikują się do wielkiego finału, rozpocznie rywalizację na najsłynniejszym polskim odcinku specjalnym o godzinie 18:30.

- Jeszcze kilka dni temu nawet nie wiedziałem, że będzie to już mój piąty start w Rajdzie Barbórka! Po krótkich kalkulacjach okazało się jednak, że to prawda. Wydaje się więc, że mam sporą wiedzę na temat tego rajdu, co powinno pomóc nam w przewidzeniu tego, co może się dziać. To bardzo specyficzna impreza, a sporym znakiem zapytania jest także pogoda. W środę i czwartek przeprowadzimy krótkie testy, podczas których spróbujemy delikatnie się rozgrzać. Chciałbym pokazać się polskiej publiczności z dobrej strony i ukończyć tę rywalizację na podium. Z drugiej strony jednak, prawda jest taka, że do rajdu o tej specyfice przygotowuję się już od 10 lat - wychowałem się na lotniskach, na których prowadzę także szkolenia z rajdowej jazdy. Dlatego wydaje mi się, że przez ostatnie trzy dni przed rajdem nic nowego nie wymyślę. Niemniej jednak, rozgrzejemy się na testach i w sobotę rano zameldujemy się w pełnej gotowości do naszego piątego startu w Rajdzie Barbórka - powiedział Brzeziński.

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat

Komentarze (0)