Imprezą otwierającą nowy sezon popularnych za naszą południową granicą tzw. szybkich rajdów, była 24. edycja rozgrywanego od 1993 roku Rallysprint Kopna z bazą w Slušovicach.
Na starcie rajdu stanęło aż pięć polskich załóg. Prestiżowy pierwszy numer na liście startowej otrzymał Grzegorz Grzyb z pilotem Robertem Hundlą. Stajnię Rallytechnology reprezentowali z kolei Łukasz Habaj z Danielem Dymurskim, Zbigniew Gabryś z Arturem Natkańcem, Dariusz Poloński z Łukaszem Sitkiem oraz Grzegorz Bonder z Jakubem Gerberem.
Bezkonkurencyjny na trasie siedmiu odcinków specjalnych okazał się jednak reprezentant gospodarzy i w przeszłości trzykrotny zwycięzca rajdu Kopna - Tomas Kostka za kierownicą Skody Fabii R5.
33-latek pilotowany czwarty sezon przez Ladislawa Kucerę pokonał na mecie różnicą 34,5 sekundy Antonina Tlustaka i Ivo Vybirala w Hyundaiu i20 WRC. Trzecie miejsce zajęła męsko-żeńska załoga Martin Vlcek i Zakowa Jindriska w Fieście R5 (+35,8).
Niecałą sekundę stracił do podium Grzegorz Grzyb. Kierowca Rufa Sport przez długi czas zajmował miejsce w pierwszej trójce, aby w ostatniej próbie przegrać walkę o "pudło" z Vlcekiem.
Najwyżej sklasyfikowany kierowca zespołu Rallytechnology - Łukasz Habaj zajął 8. miejsce ze stratą minuty i 13 sekund do zwycięskiej załogi. Trzynasty był Zbigniew Gabryś, a 38. Grzegorz Bonder. Po pierwszym odcinku z powodu awarii skrzyni biegów z rajdu wycofał się Dariusz Poloński .
Rallysprint Kopna był pierwszą z sześciu rund tegorocznego sezonu popularnych wśród polskich kierowców i kibiców czeskich sprintów. Kolejna impreza - Rajd Vyskov odbędzie się w pierwszy weekend maja.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica: To czas w moim życiu, w którym jestem szczęśliwy