Kurek "nie pudruje rzeczywistości" po porażce. Ale jeden aspekt go zachwycił
- Nie będę pudrował rzeczywistości i mówił, że jest dobrze. Musimy przyjąć to do wiadomości, że przeciwnik był lepszy - przyznał Bartosz Kurek po porażce z Iranem.
- Nie będę pudrował rzeczywistości i mówił, że jest dobrze. Musimy przyjąć to do wiadomości, że przeciwnik był lepszy, zwłaszcza w kluczowych momentach - skomentował kapitan kadry Bartosz Kurek.
- Wszystko ładnie przed meczem było przygotowane na wielką walkę. Była, ale jedynie sportowo. To było dobre spotkanie pod względem zaciętości, ale nie pod względem poziomu - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Tyle zarabiają ratownicy wodni. Dziennikarz WP ujawnia kwotęAlarmująca była liczba błędów, którą Biało-Czerwoni popełnili. Oddali rywalom aż 41 punktów. - Niepokojąca jest sama porażka i poszczególne elementy również, które się na to składają. Robimy wszystko w dobrej wierze. Po prostu czasem to przychodzi z pełnego ryzyka i być może jest powodowane zbyt mocną chęcią zwycięstwa - stwierdził atakujący.
Trener reprezentacji Nikola Grbić wielokrotnie podkreślał, jak ważne jest by Kurek z Marcinem Januszem złapali dobry rytm. Jak kapitan ocenia swoją współpracę z rozgrywającym?
- Jest bardzo dobrze. Nie mam żadnych zarzutów do Marcina. Potrzebuje ode mnie jeszcze paru wskazówek, trochę więcej pomocy. Jeśli we wtorek popełnił minimalny błąd, to nie byłem w stanie mu pomóc. W mojej opinii jest bardzo dobrze - ocenił.
Najbardziej pozytywnym aspektem wtorkowego meczu byli kibice, którzy szczelnie wypełnili Ergo Arenę. W tegorocznej Lidze Narodów to rzadki widok.
- Brakuje nam słów, by opisać to, co się dzieje. Tylko szkoda, że nie daliśmy im zwycięstwa. Byli fantastyczni i na to zasługiwali. Zaangażowania i serducha nam nie można odmówić. Jestem w kadrze już 15 lat i szukam słów, by to jakoś opisać i nie da się. Trzeba przyjść do hali i tego doświadczyć - zakończył Kurek.
Czytaj więcej:
Gorzki start Polski w Gdańsku. "Mamy z tym problem"
Liga Narodów. Nieudane przywitanie z polską publicznością. Waleczni Irańczycy pokonali Biało-Czerwonych
-
Friks Zgłoś komentarz
kiepskie w tym meczu. Powinien go zdjąć i wprowadzić Fornala. -
AngryWolf Zgłoś komentarz
można. Być może że z racji dużego wykorzystywania, sił nieco brakło( bo wcześniej nie grał) , ale każdy słabł. Ciekawe czy gdyby to on zamiast Śliwka tak pitolił został by zmieniony. Co do drugiego rozgrywającego ( Firleja) powiem tak. Tak , Drzyzga by się przydał. Pytanie czy by zagrał? Bo Janusz raczej dobrze sobie radził. Zmiana miała by za zadanie wybić przeciwnika z "przyzwyczajenia" gry Janusza a nie być konsekwencją słabości. Skoro więc Grbić niewiele robił sobie z tego że przegrywamy to Drzyzga miałby ratować wynik? A Firlej , grał mało, wystawiał słabo, fakt że wchodził w trudnych momentach. Jeśli jednak mamy kiedyś wprowadzać kolejnych to LN to dobry moment. Ale w wtedy gdy trzeba rzucić do walki wszystko co najlepsze Drzyzga ciągle powinien być i mam nadzieję że na MŚ będzie. Tam się gra o wynik a nie brać zawodnika który później ma wchodzić na jedną akcje. To ani nie ogranie zawodnika ani pożytku dla drużyny. Fornal miał farta , wszedł zaserwował parę asów, ale on też jest za miękki. Brakowało mi fightera. Za nie wprowadzenie Semeniuka Grbić powinien dostać publiczną chłostę :)). Śliwka był do zmiany już od 2go a najpóźniej 3go seta a zagrał cały 5cio setowy mecz. Gdyby to był mecz finałowy za coś takiego Grbić powinien wylecieć natychmiast a nie czekać aż zawali nam MŚ a może później IO. -
Nadalfanka Zgłoś komentarz
To prawda. Wspaniała postawa kibiców Areny, również w stosunku do rywala. Dobrze, że na parkiecie nie było zapalnika - pana K. -
sarenka 01 Zgłoś komentarz
Bartosza, że przeciwnik był po prostu lepszy. Faktycznie brak reakcji trenera na mizerotę Śliwki zastanawiający. Zastanawia również zapaść naszej gry po długim dobrym jej okresie, po pojawieniu się na boisku Bartosza Bednorza, pomimo tego, że grał dobrze i trzymał przyjęcie. Jak dla mnie zbyt wiele roszad.Dodatkowo zmiany na pozycji rozgrywającego nie przyniosły niczego wartościowego, a to jest in minus. Wiele osób się ze mną nie zgodzi, uważam jednakże wykluczenie z gry Fabiana Drzyzgi było zbyt wczesne i bardzo pochopne, chociażby z uwagi na jego olbrzymie doświadczenie, a nie mam co do tego żadnych wątpliwości przydało by się we wczorajszym meczu. -
kareta Zgłoś komentarz
Semeniuk i Butryn stali w kwadracie. -
Lipowy Batonik Zgłoś komentarz
na zagrywce dał impuls to mógł dostać trochę więcej gry. -
Katon el Gordo Zgłoś komentarz
Wycie i gwizdanie podczas zagrywki przeciwnika to nie przejaw zaangażowania a przejaw buractwa. I wczoraj Persowie skutecznie to buractwo uciszyli. A podobno mamy najlepszych kibiców na świecie. Niestety takie chamskie, szowinistyczne i fanatyczne zachowanie widowni jest powszechne w wielu krajach i nie ma nic wspólnego z kulturalnym dopingiem. Podobnie jak gwizdanie w trakcie hymnu drużyny przyjezdnej. -
Katon el Gordo Zgłoś komentarz
Jak dla mnie jedyny pozytyw tego meczu to brak konfliktowych sytuacji pod siatką systematycznie prowokowanych w poprzednich latach przez Kubiaka. -
Steel Zgłoś komentarz
Olek Śliwka szoł, and szał - and szok... -
prym Zgłoś komentarz
można nią zdziałać.U nas z wyjątkiem Bienia i Kurka o zagrywce można zapomnieć bo baloniki żadnej krzywdy nikomu nie robią.Zawodnicy o dobrej zagrywce jak Semeniuk , Fornal i Butryn grzali ławkę - koncert grał Śliwka . Co on robi w reprezentacji ? -
Legionowiak vel Husarzyk Zgłoś komentarz
do samego końca, nawet jak już było tragicznie w tie-breaku. Co do gry, sam jeden Bartek meczu nam nie wygra, cały zespół ma dobrze grać. Wszystko musi funkcjonować bezbłędnie. Jeśli chodzi o kwestie mentalne, może za bardzo nasi siatkarze byli pewni zwycięstwa, a nie docenili należycie Irańczyków jako zwykłych przeciwników po drugiej stronie siatki.