Już po raz kolejny w ostatnich kilku latach kibice reprezentacji Polski emocjonują się wyborem nowego selekcjonera. Kadencja Fernando Santosa okazała się kompletnym niewypałem i został zwolniony po pół roku od swojego debiutu. Portugalczyk przegrał m.in. z Mołdawią (2:3) i PZPN zdecydował się mu podziękować.
Prezes organizacji Cezary Kulesza nie ma łatwego zadania i musi działać błyskawicznie. Już 12 października Polaków czeka bowiem kolejny mecz z Wyspami Owczymi. Nasza reprezentacja wciąż ma jeszcze szanse na awans na Euro 2024.
Od początku na poważnie przez Kuleszę były rozważane tylko dwie opcje: Marek Papszun oraz Michał Probierz. Ostatecznie, jak poinformował w środowy poranek Kulesza i PZPN, wybrano Probierza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor Realu wsiadał do autobusu. Zapomniał o jednym
Z Michałem Probierzem dobrze zna się były agent Roberta Lewandowskiego Cezary Kucharski. Wrzucił on na portale społecznościowe wymowne zdjęcie.
"Mówią, że Michał Probierz selekcjonerem. Wiedziałem już 30 lat temu obok kogo siadać w autokarze" - napisał na portalu X były agent Roberta Lewandowskiego.
Czytaj więcej:
Probierz selekcjonerem? "Lewy" mówi, co wtedy zrobi