Drużyna Michała Kubiaka kontynuuje swoją dobrą passę w lidze chińskiej. O ile jednak dotychczasowe zwycięstwa to były trzy sety, a w ostatnim meczu 3:1, to tym razem było o wiele trudniej.
Ekipa z Szanghaju prowadziła już 2:1 w setach, a pozwoliła rywalowi na doprowadzenie do tie-breaka. W nim jednak Polak i jego koledzy okazali się lepsi. Stracili jednak pierwszy punkt w sezonie.
W tym starciu to Polak okazał się liderem. O ile Aleksandar Atanasijević zdobył 15 punktów i został zmieniony w czwartym secie, to Michał Kubiak rozegrał całe spotkanie i zanotował na koncie aż 20 punktów, co było najlepszym wynikiem w meczu. Z tego 16 to była zdobycz w ataku, po 2 blokiem i zagrywką. Przyjmujący atakował ze skutecznością 48 proc.
Były reprezentant Polski miał też sporo roboty w defensywie. Przyjmował najwięcej razy w drużynie, bo aż 30. Zanotował przy tym aż 73 proc. pozytywnego i perfekcyjnego przyjęcia, według oficjalnych statystyk. Popełnił przy tym dwa błędy.
Szanghaj Bright - Guangdong Shenzen Baoan Mingjinhai 3:2 (22:25, 25:20, 25:19, 23:25, 15:9)
ZOBACZ WIDEO: "Coraz trudniej". Pokazała, jak trenuje w ciąży
Czytaj także:
-> Puchar Challenge: wielkie emocje w starciu potencjalnych rywali Projektu Warszawa
-> Puchar CEV: Aluron CMC Warta krok od awansu. W ćwierćfinale rywal z Serie A?
