Polacy mogą nie zagrać na kolejnych igrzyskach. Oto powód

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB
Materiały prasowe / FIVB
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski siatkarzy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu sięgnęła po srebrne medale. Podopieczni Nikoli Grbicia, mimo wywalczenia miejsca na podium, nie mogą być pewni występu na IO w Los Angeles w 2028 roku. Wyjaśniamy dlaczego.

Międzynarodowa Federacja Siatkówki (FIVB), już w 2023 roku przedstawiła wstępne zasady kwalifikacji do igrzysk olimpijskich 2028, które odbędą się w Los Angeles. Władze siatkówki uznały, że większe znaczenie powinny mieć wyniki mistrzostw kontynentalnych.

W rywalizacji na igrzyskach olimpijskich w Los Angeles udział weźmie 12 reprezentacji narodowych. Przepustkę ma zagwarantowana wyłącznie reprezentacja USA, jako gospodarz. Pięć kolejnych miejsc przypadnie mistrzom kontynentów: Europy, Afryki, Azji, Ameryki Południowej i Ameryki Północnej (najwyżej sklasyfikowanej ekipie nie licząc USA - dop. red). Decydujące będą wyniki rywalizacji w 2026 roku.

Kolejne trzy przepustki będą do zdobycia na mistrzostwach świata rozgrywanych w... 2027 roku w Polsce! Co prawda dwa lata wcześniej rozegrany zostanie mundial na Filipinach, jednak nie będzie on miał wpływu na podział biletów do Los Angeles w 2028 roku.

Ostatnie trzy przepustki przypadną drużynom najwyżej sklasyfikowanym w rankingu FIVB po zakończeniu kwalifikacji Ligi Narodów w 2028 roku. Format rywalizacji w turnieju nie został jeszcze określony, jednak najprawdopodobniej będzie on taki sam jak w przypadku zmagań w Paryżu.

ZOBACZ WIDEO: Nowa bohaterka Polaków. Taka była od najmłodszych lat

Czytaj także: Grbić odpowiedział krytykom. Mówi o powołaniu Kaczmarka i Śliwki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty