Małgorzata Niemczyk była częścią drużyny, która w 2003 roku w zaskakujący sposób zdobyła mistrzostwo Europy. Przez wiele lat reprezentowała Polskę, także wtedy, gdy selekcjonerem był jej ojciec, Andrzej Niemczyk.
Po pewnym czasie udzieliła wywiadu, w którym ujawniła kulisy tamtego okresu. Przyznała, że ojciec… bardzo się starał, by zniechęcić ją do siatkówki.
ZOBACZ WIDEO: Córka Szymona Kołeckiego nie wytrzymała. Popłakała się podczas walki
- On jeśli kogoś promował, to inne zawodniczki. Mnie nigdy. Mnie raczej niszczył. A ja, niezależnie od tego, kto prowadził reprezentację, zawsze grałam w szóstce - powiedziała w rozmowie z portalem gazeta.pl.
Była siatkarka, dziś posłanka, wspominała, że Andrzej Niemczyk przez długi czas miał "kompleks" swojej żony, ponieważ to ona była gwiazdą siatkówki, a on "tylko" jej mężem.
- Jednocześnie mama przez całe życie była przez ojca terroryzowana. Bała się go. Ojciec próbował zachowywać się wobec mnie w podobny sposób. Jego nałogi i uzależnienia uniemożliwiały mu budowanie właściwych relacji, zwłaszcza emocjonalnych - wyjaśniła.
- Najbardziej cierpieli zawsze najbliżsi. Rodzina. Wiele rzeczy o Andrzeju Niemczyku świat nie wie i może lepiej, żeby tak pozostało - dodała.
Gdy Andrzej Niemczyk przejął stery reprezentacji Polski, jego córka początkowo odmówiła gry. Dopiero po długich rozmowach zmieniła decyzję, wiedząc, że to właśnie z nim jako trenerem zespół ma szansę na sukces.
- Było wiele naprawdę trudnych sytuacji. Dla obcych był wyrozumiały, serdeczny, a mnie przez całe życie było z nim ciężko - mówiła Niemczyk.
Andrzej Niemczyk prowadził reprezentację Polski w latach 2003–2006, zdobywając z nią dwa tytuły mistrzyń Europy. Zmarł 2 czerwca 2016 roku. Jego żona, Barbara Hermel-Niemczyk, to brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Meksyku w 1968 roku.