Puchar CEV: Plan wykonany w stu procentach - relacja z meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Volei Tomis Konstanca

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dąbrowianki zrealizowały pierwsze przedsezonowe założenie, awans do 1/4 finału Pucharu CEV. Osiągnęły to po bardzo dobrej i konsekwentnej grze podczas rewanżowego spotkania. Trener Waldemar Kawka wreszcie może być zadowolony z postawy swoich podopiecznych, które zagrały bardzo dobrze w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.

W tym artykule dowiesz się o:

Dąbrowski zespół odskoczył już na początku spotkania (3:1). Jednak po autowej kontrze Izabeli Żebrowskiej na tablicy widniał remis (5:5). Błędy w ustawieniu MKS-u oraz niewykorzystane szanse w ataku od razu wpłynęły na wynik (6:8). Jak się później okazało był to tylko chwilowy, niegroźny przestój gospodyń, które bardzo szybko zaczęły grać swoją siatkówkę i wyszły na prowadzenie (13:11). Był to przełomowy moment, od którego dąbrowianki bardzo dobrze radziły sobie w obronie i kontrataku, czego konsekwencją była rosnąca przewaga (20:13). Tę odsłonę asem serwisowym zakończyła Ivana Plchotova (25:19).

Drugi set gospodynie rozpoczęły identycznie, jak poprzedniego, od wyniku 3:1. Tym razem rumuńska ekipa o wiele szybciej doprowadziła do remisu, a to za sprawą kąśliwej zagrywki Adriany Bobi (3:3). Był to tylko przejściowy stan. Mimo ambitnej i dobrej gry przyjezdnych, to zagłębiaczki cały czas prowadziły. Ich błędy własne oraz coraz lepsza postawa podopiecznych Darko Zakocia wpłynęły na fakt, że różnica punktowa tak szybko nie rosła (15:14). Zmieniła to dopiero zagrywka Lucie Muhlsteinovej (18:15). Natomiast seria błędów po rumuńskiej stronie siatki przesądziła o losach tej partii (23:18). Wygranie seta przez MKS było już tylko formalnością (25:19).

Postawa obu drużyn w poprzednich odsłonach meczu wskazywała, że będzie to ostatnia partia. Jej początek był bardzo udany dla gospodyń, które pomimo ambitnej walki swoich rywalek potrafiły wypracować sobie przewagę (5:3). Umożliwiały im to przede wszystkim skuteczne kontry, które były konsekwencją fenomenalnych obron. Jednak to przy zagrywce Małgorzaty Lis prowadzenie znacznie urosło (13:5). Od tego momentu zagłębianki dzięki konsekwentnej grze utrzymywały przewagę, a nawet ją powiększały (21:12). Ostatecznie wygrały do 16.

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Volei Tomis Konstanca

3:0 (25:19, 25:19, 25:16)

MKS: Lucie Muhlsteinova, Izabela Żebrowska, Małgorzata Lis, Ivana Plchotova, Joanna Staniucha-Szczurek, Matea Ikić, Krystyna Strasz (libero) oraz Natalia Kurnikowska

Tomis: Claudia Gavrilescu, Jasna Majstorović, Adriana Bobi, Ioana-Diana Neaga, Ioana Nemtanu, Juliana Caetano, Marina Vujović (libero) oraz Viviane Lucia Pessoa De Faria, Adriana Vilcu, Ana Christina Cazacu

Sędziowali: Nadezda Kozłowa (Rosja, pierwsza) oraz Stefan Bernstroem (Szwecja, drugi)

Widzów: 1000

Awans do 1/4 finału Pucharu CEV: Tauron MKS Dąbrowa Górnicza

Dodajmy, że w następnej rundzie dąbrowianki zmierzą się z hiszpańską ekipą Valeriano Alles Minorka, która wyeliminowała niemieckie Rote Raben Vilsbiburg.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)