Maciej Pawliński w przerwie letniej zdecydował się na podpisanie kontraktu z Fartem Kielce. Zespół, który w minionym sezonie walczył do końca o uniknięcie degradacji tym razem celuje w czołową szóstkę. Jak przyznaje nowy przyjmujący zielono-czarnych to właśnie ambitne cele kieleckiej ekipy przekonały go do podpisania kontraktu. - Jest to klub, który chce się rozwijać i myślę, że ma ku temu dobre warunki. Nie bez znaczenia była też osoba trenera. Problemów z aklimatyzacją nie powinienem mieć. Znam się z Rafałem Buszkiem, Grześkiem Kokocińskim i kilkoma innymi osobami. Pozostałych chłopaków znam z rozgrywek ligowych, dlatego bez problemu zgram się z zespołem - przyznał Pawliński w rozmowie z serwisem cksport.pl.
Przed zespołem Farta Kielce działacze klubowi postawili zadanie awansu do rozgrywek play-off. Aby tego dokonać Fart musi po rundzie zasadniczej zająć jedną z sześciu czołowych lokat. Jak mówi nowy nabytek kieleckiej ekipy cel ten jest jak najbardziej możliwy do zrealizowania. - Liczę na to, że będziemy drużyną, która sprawi wiele niespodzianek. Będziemy waleczni i zaprezentuje solidną siatkówkę. Założenia przed sezonem są jak najbardziej realne. Mam nadzieję, że je zrealizujemy i może ugramy jeszcze coś więcej. Wierzę, że nikogo nie zawiedziemy i będziemy grać na dobrym poziomie. Duże znaczenie będzie miała postawa innych ekip, ich zgranie i waleczność - zapowiada były zawodnik Jastrzębskiego Węgla.