W rozgrywkach PlusLigi trwa przerwa, która spowodowana została występem reprezentacji Polski w Pucharze Świata. Niewątpliwie brak podstawowych zawodników utrudnia przygotowania drużyn do wznowienie rywalizacji. Z takimi problemami boryka się między innymi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która w składzie ma wielu reprezentantów kraju. - W tak wąskim gronie ciężko coś zrobić. Dużo czasu spędzimy na siłowni. Pewnie będą też jakieś zajęcia z zespołem Młodej PlusLigi - mówi na łamach plusliga.pl Krzysztof Stelmach, trener kędzierzynian. Szkoleniowiec uważa jednak, że nie należy robić z tego faktu powodu do narzekań. - Reprezentacja walczy o awans na igrzyska. To pierwsza okazja, żeby go zdobyć. Dostaliśmy szansę na grę w Pucharze Świata, to trzeba z niej skorzystać - zaznacza stanowczo.
Aż pięć tygodni przerwy w rozgrywkach powoduje, że zespoły tak naprawdę budowę formy muszą zaczynać od nowa. - Trochę tak jest, że liga ma jakby dwa etapy. Jeszcze przed meczem w Bydgoszczy mówiłem chłopakom, że dobrze byłoby wygrać, żeby do drugiej części sezonu przystąpić w komfortowej sytuacji z kompletem punktów. To nam się udało. W grudniu wszystko zacznie się na nowo - zakończył Stelmach.