LM: W szachy o lidera - przed spotkaniem Scavolini Pesaro - Bank BPS Fakro Muszyna

Do starcia dwóch niepokonanych drużyn dojdzie w grupie E. Polskich kibiców może cieszyć fakt, że ciągle takim tytułem legitymuje się Bank BPS Fakro Muszyna. Przed podopiecznymi Bogdana Serwińskiego kolejne ciężkie zadanie - postawić się doświadczonej włoskiej drużynie z Pesaro, wykorzystując jej tegoroczne słabości.

Czwartkowy rywal muszynianek nie jest w tym roku w wyśmienitej dyspozycji. Scavolini rozpoczęło sezon włoskiej Serie A w najgorszy możliwy sposób. Po zwycięstwie na inauguracje, popularne Kolibry musiały czekać aż do ósmej serii gier, aby ponownie cieszyć się z wygranej. Za tą katastrofalną passę odpowiedział szkoleniowiec drużyny z Pesaro, którego zastąpił Luciano Pedulla. - To w dużym stopniu zmieniło nasz psychologiczny punkt widzenia. Teraz jesteśmy bardziej zdeterminowane i agresywne - stwierdziła na przedmeczowej konferencji reprezentantka Polski, Berenika Okuniewska.

Była środkowa Aluprofu w najlepszej lidze świata radzi sobie bardzo dobrze. W ostatnim, wygranym starciu z Riso Scotti Pavia zdobyła 11 punktów na przestrzeni trzech setów. We włoskim obozie widać szacunek przed mistrzyniami Polski, które podobnie jak Włoszki, w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń jeszcze nie przegrały. - To bardzo silny zespół, który wie wszystko o lidze włoskiej. Ten mecz będzie jak gra w szachy, a my powinniśmy być w tym dobrzy - stwierdził Pedulla.

Muszynianki z pewnością mogą pochwalić się lepszym ligowym dorobkiem od swoich przeciwniczek. Drobny kryzys mają już dawno za sobą i teraz każdego rywala punktują bez żadnej taryfy ulgowej. W ostatni weekend trener Bogdan Serwiński postanowił, po raz kolejny, dać szanse rezerwowym w konfrontacji z PTPS Piła. Zmienniczki pokazały, że szkoleniowiec może na nie liczyć. Wygrały 3:0 i dały do myślenia swojemu opiekunowi, jeśli chodzi o wyjściowy skład na mecz ze Scavolini.

Jedynym zmartwieniem Serwińskiego są kłopoty zdrowotne Anny Werblińskiej, przez co jej kolejny występ stoi pod znakiem zapytania. Pozostałe Mineralne są zdrowe i zdeterminowane do walki. - W Moskwie mieliśmy nie zdobyć nawet punktu, a wygraliśmy. W Pesaro będzie tak samo - zapowiedział dość odważnie Serwiński na przedmeczowym spotkaniu z dziennikarzami.

Faworytkami tego starcia będą gospodynie, które w swoim składzie dysponują takimi indywidualnościami, jak postać reprezentantki Italii Serena Ortolani. Sukces przyjezdnych powinien być uzależniony od powstrzymania atakującej Azzurrich. Po drugiej stronie kluczowej będzie dokładne przyjęcie serwisów, z którym Bank BPS ma momentami spore problemy w PlusLidze Kobiet.

Scavolini Pesaro - Bank BPS Fakro Muszyna / czwartek, 15.12.2011r., godz. 20.30

Kliknij, aby śledzić relację LIVE!

Komentarze (0)