Nowy początek dla Polek - zapowiedź meczu Polska - Serbia

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
Bólu głowy z obsadą wyjściowej szóstki nie ma Zoran Terzić. Znakomicie w ataku spisują się bowiem Jovana Brakocević i Brankicia Mihajlović, które sklasyfikowane są w pierwszej dziesiątce najlepiej punktujących siatkarek cyklu Grand Prix po dwóch tygodniach zmagań. Jeżeli dodamy do tego bardzo solidnie spisującą się w przyjęciu Brizitkę Molnar, najlepszą blokującą cyklu Milenę Rasić oraz dysponującą niezwykle trudną zagrywką Maję Ognjenović, łatwo uświadomimy sobie, jak trudne zadanie czeka biało-czerwone w meczu otwarcia turnieju w Wuhan. Jedynym problemem szkoleniowca z Bałkanów wydają się być kontuzje. W starciu przeciwko USA z powodu urazów boisko opuścić musiały Jelena Nikolić i Natasa Krsmanović. O ile problemy zdrowotne drugiej z wspomnianych zawodniczek nie przeszkodziły jej w wylocie do Chin, to w przypadku przyjmującej VakifBanku Stambuł prawdopodobnie niezbędna będzie operacja. - Zawodniczka przed meczem sygnalizowała mi ból w kolanie. Prawdopodobnie doznała uszkodzenia łąkotki i konieczna będzie operacja, która wykluczy ją z gry na kilka miesięcy - powiedział po przegranej z USA, opiekun reprezentacji Serbii.
Jovana Brakocević jest jedną z najlepiej punktujących zawodniczek serbskiej ekipy Jovana Brakocević jest jedną z najlepiej punktujących zawodniczek serbskiej ekipy
Piątkowy mecz Polska - Serbia, będzie dopiero drugim w historii starciem obu ekip na arenie Grand Prix. Po raz pierwszy, drużyny te spotkały się ze sobą przed rokiem. Wówczas biało-czerwone po dramatycznym meczu w Łodzi pokonały rywalki 3:2. Sympatycy drużyny Piotra Makowskiego z pewnością nie mają nic przeciwko, aby kolejne starcie zakończyło się podobnym rozstrzygnięciem. W polskim obozie przed wylotem do Azji panował jednak umiarkowany optymizm. - Nie ma co się smucić. Musimy wyciągnąć wnioski z tego, co zrobiłyśmy źle i z błędów uczyć się tego, co może przydać się w przyszłości. Przed nami trzy kolejne mecze i wyjdziemy na nie z podniesioną głową - zapowiada Katarzyna Konieczna.

W swoje koleżanki wierzy także Małgorzata Glinka-Mogentale, która przyznaje, że gra ekipy Piotra Makowskiego z meczu na mecz powinna wyglądać coraz lepiej. - Wydaje mi się, że widać postępy. Oczywiście, kadrę czeka jeszcze ogrom pracy, jednak jeśli trener będzie miał wystarczająco dużo czasu, to może coś zdziałać z tą ekipą - powiedziała w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl najwybitniejsza polska siatkarka.

Znaczenie turnieju w Wuhan, dla biało-czerwonych mimo braku szans na pozostanie w grze o medale cyklu Grand Prix jest spore. Dobry wynik, pozwoliłby poprawić nastroje i atmosferę wokół drużyny przed rozpoczęciem przygotowań do mistrzostw Europy. Paradoksalnie, utrata szans na występ w Sapporo może okazać się atutem Polek. Po zakończeniu eliminacji, przerwa w rywalizacji potrwa bowiem 10 dni, które Serbki najprawdopodobniej będą musiały spędzić w Azji. To z pewnością może odbić się na ich dyspozycji podczas turnieju  rozgrywanego w Niemczech i Szwajcarii. Dobry wynik uzyskany w starciu z drużyną Plavich będzie miał też znaczenie w kontekście kolejnego meczu, który Polki rozegrają 8 września w Schwerinie, podczas turnieju mistrzostw Europy. Wygrana pozwoliłaby na zyskanie psychologicznej przewagi oraz zdobycie kolejnych punktów do rankingu FIVB. Ostatnim ważnym aspektem ewentualnego triumfu Polek są punkty do klasyfikacji generalnej tegorocznego cyklu Grand Prix. Biało-czerwone obecnie zajmują dopiero 15. lokatę, jednak strata do 12. Holandii wynosi zaledwie dwa punkty. Wygrana znacznie zwiększyłaby szanse na awans w tabeli końcowej i uniknięcie blamażu, jakim byłoby utrzymanie dotychczasowej pozycji.

Skład reprezentacji Serbii na turniej w Wuhan:

Rozgrywające: Maja Ognjenović, Bojana Zivković

Atakujące: Jovana Brakocević, Ana Bjelica

Środkowe:
Natasa Krsmanović, Stefana Veljković, Milena Rasić, Nada Ninković


Przyjmujące:
Brankica Mihajlović, Brizitka Molnar, Sanja Malagurski, Tijana Malesević


Libero:
Suzana Ćebić, Jasna Majstrović

Serbia - Polska piątek, 16 sierpnia 2013 r. godz. 10:00

WGP: W grze o awans pozostało 10 ekip. Polki najgorzej w historii?!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×