Łukasz Perłowski dla SportoweFakty.pl: Zagrywka wróciła na właściwe tory

W czwartej kolejce PlusLigi mistrzowie Polski pokonali czwartą drużynę ubiegłorocznych rozgrywek. Zdaniem Łukasza Perłowskiego, zagrywka jego zespołu jest już na dobrym poziomie.

Asseco Resovia Rzeszów w czterech setach uporała się z Transferem Bydgoszcz i po niespodziewanej porażce PGE Skry Bełchatów wskoczyła na pozycję lidera PlusLigi. Rzeszowian cieszy szczególnie lepsza gra w polu serwisowym. - Mecz nie był łatwy. Transfer Bydgoszcz walczył bardzo ambitnie, czego dowodem jest wygrany przez nich set. Nasza gra wygląda coraz lepiej. Zagrywka wróciła już na właściwe tory. Teraz musimy to utrzymać i jeszcze ulepszyć naszą siatkówkę - powiedział po meczu Łukasz Perłowski.

Łukasz Perłowski w sobotnim meczu zdobył 5 punktów
Łukasz Perłowski w sobotnim meczu zdobył 5 punktów

Trener Andrzej Kowal przyzwyczaił do wielu rotacji w każdym spotkaniu. Początek sezonu należał do Fabiana Drzyzgi, ale ostatnie spotkanie z Budvanską Rivijerą Budva mu nie wyszło. Z Transferem zagrał już Lukas Tichacek, który zasłużenie odebrał statuetkę dla najlepszego zawodnika spotkania. Środkowy rzeszowian docenia klasę tych graczy. - Oboje to bardzo dobrzy rozgrywający i oboje będą grać w tym sezonie. Jeden i drugi to klasowi zawodnicy i super się z nimi gra - krótko wyjaśnił wychowanek Wisłoka Strzyżów.

W kolejnym spotkaniu ligowym dojdzie do hitu kolejki, w którym Resovia zagra w Hali "Energia" ze Skrą. Po drodze mistrzów Polski czeka jeszcze spotkanie Liga Mistrzów, w którym podejmą oni u siebie Jihostroj Czeskie Budziejowice. Szczególnie ciekawie jednak zapowiada się to pierwsze starcie. - Nie przygotowywaliśmy się jeszcze do meczu z PGE Skrą Bełchatów. Wszystko musi zagrać na wysokim procencie, aby wygrać z takim rywalem jakim jest Skra - docenił klasę przeciwnika Perłowski.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: